Jestem poszkodowany w wypadku, jakie mi służą świadczenia po doznaniu szkody osobowej, gdzie szukać podstaw prawnych swoich roszczeń ?
Katalog świadczeń przysługujących poszkodowanemu w następstwie szkody osobowej jest szeroki i w zależności od danego stanu faktycznego może obejmować swoim zakresem :
– zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, które jest świadczeniem jednorazowym, pieniężnym i mającym stanowić sposób złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego (art. 445 k.c. w związku z 444 k.c.);
– zwrot wszelkich kosztów związanych z wypadkiem tj. kosztów związanych z leczeniem i rehabilitacją oraz lepszym odżywianiem poszkodowanego, opieką nad poszkodowanym, transportu poszkodowanego i jego bliskich, adaptacji mieszkania stosownie do potrzeb poszkodowanego, a także przygotowania go do wykonywania nowego zawodu (art. 444 § 1 k.c.);
– rentę uzupełniającą, która ma stanowić wyrównanie różnicy w dochodach osiąganych przez poszkodowanego przed wypadkiem w stosunku do dochodów uzyskiwanych przez niego po wypadku (art. 444 § 2 k.c.);
– jednorazowe odszkodowanie (tzw. kapitalizacja renty), które jest uzasadniona w szczególności gdy poszkodowany w następstwie wypadku stał się inwalidą, a jednorazowe świadczenie umożliwi mu wykonywanie innego zawodu, czy też rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, przy czym jeżeli poszkodowany korzysta z tego świadczenia traci prawo do renty uzupełniającej (art. 447 k.c.);
– rentę na zwiększone potrzeby polegająca na zapewnieniu poszkodowanemu środków potrzebnych do poprawy stanu jego stanu zdrowia po wypadku, a związanych z jego leczeniem i rehabilitacją, lepszym odżywianiem oraz sprawowaną nad nim opieką (art. 444 § 2 k.c.);
– oraz w przypadkach, krótszych okresów niesprawności po wypadku skutkujących niemożnością wykonywania pracy (prowadzenia działalności) zwrot utraconych zarobków (art. 361 k.c.).
Wszystkie powyżej sygnalizowane świadczenia zostały szerzej omówione w odpowiedziach na kolejne pytania natomiast ich podstawy prawne zostały wskazane w nawiasach przy każdym z w/w świadczeń (stosowany w odpowiedzi skrót k.c. oznacza ustawę kodeks cywilny).
________________________________________
Jakie mi służą roszczenia jeżeli mój mąż, ojciec zginął w wypadku drogowym, gdzie szukać podstaw prawnych naszych roszczeń ?
Katalog świadczeń przysługujących najbliższym po śmierci poszkodowanego w następstwie szkody osobowej jest szeroki i w zależności od danego stanu faktycznego może obejmować swoim zakresem :
– stosowne odszkodowanie jeżeli wskutek śmierci poszkodowanego nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej jego najbliższych, chodzi tutaj o szeroko pojęty uszczerbek natury ekonomicznej występujący po stronie najbliższych po śmierci poszkodowanego (art. 446 § 3 k.c.);
– zwrot kosztów związanych z leczeniem i pogrzebem zmarłego poszkodowanego poniesionych przez członków jego rodziny (art. 446 § 1 k.c.);
– rentę alimentacyjną, która ma na celu uzupełnienie dochodów osób uprawnionych po śmierci poszkodowanego, wobec których na zmarłym ciążył obowiązek alimentacyjny i które za życia wspierał stale i dobrowolnie finansowo, a przemawiają za tym zasady współżycia społecznego (art. 446 § 2 k.c.);
– zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, które jest świadczeniem jednorazowym, pieniężnym i mającym stanowić sposób złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych najbliższych członków rodziny zmarłego na skutek wypadku poszkodowanego (art. 446 § 4 k.c.) przy czym instytucja ta znajduje zastosowanie do wypadków, które miały miejsce począwszy od 3 sierpnia 2008r.;
Wszystkie powyżej sygnalizowane świadczenia zostały szerzej omówione w odpowiedziach na kolejne pytania natomiast ich podstawy prawne zostały wskazane w nawiasach przy każdym z w/w świadczeń (stosowany w odpowiedzi skrót k.c. oznacza ustawę kodeks cywilny).
________________________________________
Wobec kogo ponosi odpowiedzialność ubezpieczyciel za szkody osobowe na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych ? Czy są to wszyscy pasażerowie łącznie z posiadaczem/współposiadaczem pojazdu poszkodowani przez kierującego tym pojazdem ? Czy istnieje odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za szkody osobowe wyrządzone sobie przez małżonków, jadących wspólnym pojazdem ?
Problem zakresu podmiotowego (tzn. wobec kogo odpowiada zakład ubezpieczeń) odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń na podstawie obowiązkowego ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody osobowe był zagadnieniem kontrowersyjnym od szeregu lat. Nasze obserwacje z perspektywy postępowań skargowych podejmowanych przez Rzecznika Ubezpieczonych wskazują, iż w praktyce likwidacji szkód osobowych zasadnicze problemy wywoływały stany faktyczne, w których kierujący (nie będący osobą bliską dla poszkodowanego pasażera) powodował szkodę na osobie u posiadacza (współposiadacza) pojazdu, w związku z ruchem którego doszło do wypadku czy kolizji. Działo się to zwykle w następujących okolicznościach:
posiadacz (współposiadacz) pojazdu, będąc przemęczony prowadzeniem pojazdu przekazywał kierowanie pojazdem koledze, znajomemu, swojemu pracownikowi, czy innemu współuczestnikowi podróży;
posiadacz (współposiadacz) pojazdu, znajdujący się pod wpływem alkoholu, by nie łamać przepisów prawa oddawał swój pojazd do prowadzenia innej osobie;
współposiadacz pojazdu będący jednym ze wspólników spółki cywilnej podróżował z drugim współposiadaczem będącym jednocześnie jego wspólnikiem należącym do nich jako wspólników – wspólnym pojazdem.
Ponadto w ostatnim okresie jeszcze częściej w praktyce likwidacyjnej problemy wywoływały takie stany faktyczne, w których kierujący (będący osobą bliską dla poszkodowanego pasażera) wyrządzał szkodę na osobie posiadaczowi (współposiadaczowi) pojazdu. Najczęściej działo się to w następujących okolicznościach :
kierujący pojazdem, będący jednocześnie jednym z współposiadaczy podróżował z drugim współposiadaczem pojazdu małżonkiem (pojazd, w związku z ruchem którego wyrządzono szkodę wchodził w skład majątku wspólnego małżonków);
kierujący będący jednocześnie jednym z współposiadaczy podróżował z drugim współposiadaczem, będącym jednocześnie członkiem jego rodziny, krewnym w praktyce najczęściej dzieckiem, rodzicem.
Były to zwykle przypadki, gdy na pojazd w drodze czynności prawnej ustanowiona została współwłasność, np. przez ojca i syna celem skorzystania ze zniżek ubezpieczeniowych kierowcy z dłuższym bezszkodowym przebiegiem ubezpieczenia.
We wskazanych stanach faktycznych zakłady ubezpieczeń podejmowały bardzo niejednolite, a zarazem w licznych przypadkach krzywdzące dla poszkodowanych rozstrzygnięcia. Podobnie, potęgowało różnorodność rozstrzygnięć niejednorodne orzecznictwo sądowe w odniesieniu do wskazywanej problematyki. Krajowe zakłady ubezpieczeń bardzo różnie podchodziły do tego zagadnienia i ustalenia kręgu osób uprawnionych do świadczeń z umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, wyłączając przede wszystkim z kręgu uprawnionych poszkodowanych współmałżonków sprawcy szkody, ale także w niektórych przypadkach innych posiadaczy (współposiadaczy) pojazdu m.in. dzieci, rodziców sprawcy szkody, wspólników. Biorąc pod uwagę z jednej strony rozbieżności występujące w orzecznictwie i przekładające się na postępowania likwidacyjne, ale także społeczny wymiar omawianego problemu, Rzecznik Ubezpieczonych uznał za zasadne wniesienie do Sądu Najwyższego wniosku o rozstrzygnięcie rozbieżności w wykładni prawa występujących w istniejącej linii orzecznictwa przekładających się na niejednolitą praktykę w postępowaniach likwidacyjnych prowadzonych przez zakłady ubezpieczeń, prosząc sąd o odpowiedź na poniżej sformułowane pytanie : Czy ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność gwarancyjną wynikającą z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody na osobie wyrządzone przez kierującego pojazdem każdemu pasażerowi, w tym osobie bliskiej, będącemu współposiadaczem pojazdu, w związku z ruchem, którego wyrządzono szkodę? Sąd Najwyższy w dniu 7 lutego 2008 r. po rozpatrzeniu wniosku Rzecznika, potwierdzając jednocześnie jego stanowisko podjął uchwałę (sygn. akt III CZP 115/07) w następującej treści: Ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność gwarancyjną wynikającą z umowy obowiązkowego ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody na osobie wyrządzone przez kierującego pojazdem w tym także pasażerowi będącemu wraz z kierowcą współposiadaczem tego pojazdu. Tym samym sąd potwierdził regułę, iż zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność w ramach umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w każdym przypadku niezależnie od tego czy kierujący wyrządził szkodę posiadaczowi (współposiadaczowi) pojazdu czy też kierującego z poszkodowanym wiążą stosunki rodzinne w szczególności małżeństwo.
________________________________________
Czym jest zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, jakie są jego zasadnicze cechy ?
Instytucja zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę obok zwrotu wszystkich wynikłych kosztów będących następstwem uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (najczęściej w praktyce kosztów leczenia, rehabilitacji, opieki, przygotowania do wykonywania nowego zawodu, adaptacji i przebudowania mieszkania z uwzględnieniem potrzeb niepełnosprawnej po wypadku osoby), przyznania renty wyrównawczej (uzupełniającej), renty tymczasowej na zwiększone potrzeby, jednorazowego odszkodowania (kapitalizacji renty) wszystkie powyżej sygnalizowane świadczenia zostały szerzej omówione w kolejnych odpowiedziach na pytania – jest zasadniczym świadczeniem związanym z realizacją obowiązków odszkodowawczych tytułem szkody na osobie płynących z odpowiedzialności deliktowej m.in. w następstwie wypadków drogowych. Szczególnie przy tragicznych w skutkach wypadkach, patrząc na jego wymiar ekonomiczny, należy je kwalifikować jako podstawowe świadczenie kompensujące powstałą szkodę nazywaną tutaj krzywdą tzn. szkodę osobową o charakterze niemajątkowym. Omawiane świadczenie precyzuje art. 445 § 1 k.c. odwołujący się do treści art. 444 § 1 k.c. stanowiąc, iż osobie poszkodowanej, która w wyniku wyrządzonej jej szkody doznała uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia sąd może przyznać odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Oczywiście na etapie postępowania likwidacyjnego zakład ubezpieczeń zadośćuczynienie realizuje na podstawie swojej odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z zawartej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej deliktowej m.in. obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone w związku z jego ruchem, bez konieczności uciekania się przez poszkodowanego do drogi sądowej. Omawiając zasadnicze cechy tej instytucji trzeba stwierdzić, iż zadośćuczynienie jest świadczeniem:
jednorazowym (wypłacanym co do zasady jeden raz bowiem przy jego określaniu należy uwzględnić w jego wysokości wszystkie elementy krzywdy łącznie z tymi, które mogą ujawnić się w przyszłości ale jeżeli nie można ich było przewidzieć, otwarta pozostaje droga do odrębnego przyznania odpowiedniej sumy w razie ujawnienia się nowej krzywdy);
pieniężnym (wyrażonym w środkach pieniężnych płatniczych, wypłacane jest zwykle na konto poszkodowanego lub w gotówce);
mającym stanowić sposób złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego (jego zadaniem jest wyrównanie uszczerbków o charakterze niematerialnym związanym z doznaną krzywdą, która przejawia się rozmiarem kalectwa, oszpeceniem, ograniczeniami ruchowymi, ograniczeniami w możliwości wykonywania czynności życia codziennego, długotrwałością cierpień, leczenia, rehabilitacji (chodzi tutaj o bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne, okres dochodzenia do względnej sprawności, przywrócenie funkcji organizmu etc.), poczuciem bezradności życiowej, ograniczeniem widoków i możliwości poszkodowanego w przyszłości (chodzi tutaj o niemożność podjęcia pracy, wykonywania wyuczonego zawodu, uprawiania sportu, zawarcia związku małżeńskiego, posiadania dzieci, aktywnego korzystania z życia i rozrywek);
osobistym tzn. przynależne jest poszkodowanemu przy czym są tutaj dwa wyjątki tzn. prawo do zadośćuczynienia przechodzi na spadkobierców poszkodowanego ale tylko wtedy gdy roszczenie o nie zostało uznane na piśmie lub gdy powództwo o nie zastało wytoczone jeszcze za życia poszkodowanego;
fakultatywnym tzn. w pewnym sensie uznaniowym bowiem sądowi orzekającemu pozostawia się daleko idącą swobodę w jego przyznaniu i określeniu jego wysokości ale nie oznacza to, że jest tutaj pełna dowolność w jego orzeczeniu.
________________________________________
Czym jest zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, jakie są jego zasadnicze cechy ?
Jak prawidłowo wyliczyć wysokość zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, co bierze się pod uwagę przy tzw. miarkowaniu (określaniu) jego wysokości ?Drukuj Miarkując zadośćuczynienie trzeba przede wszystkim pamiętać, iż ma ono charakter jednorazowy, a zarazem całościowy, więc obejmuje wszystkie negatywne doznania po stronie poszkodowanego, także te, które będzie odczuwać w przyszłości. Przy jego określaniu należy uwzględnić w jego wysokości wszystkie elementy krzywdy łącznie z tymi, które mogą ujawnić się w przyszłości ale jeżeli nie można ich było przewidzieć, otwarta pozostaje droga do odrębnego przyznania odpowiedniej sumy w razie ujawnienia się nowej krzywdy. Jeżeli więc u poszkodowanego ujawni się nowa krzywda (np. 2 lata po wypadku padaczka pourazowa), której w chwili przyznawania zadośćuczynienia nie można było przewidzieć, może mu być przyznana odpowiednia kwota do naprawienia tej nowej krzywdy. Podobne stanowisko można odnaleźć w orzecznictwie m.in. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1998r (sygn. akt II CKN 608/907, niepubl.) gdzie sąd potwierdził regułę, iż uprzednie przyznanie zadośćuczynienia nie wyłącza przyznania poszkodowanemu odpowiedniej sumy w razie ujawnienia się nowej krzywdy, której nie można było przewidzieć w ramach podstawy poprzedniego sporu.
Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów jakimi należy kierować się przy wyliczaniu (miarkowaniu) wysokości zadośćuczynienia wytycznych w tym zakresie należy poszukiwać w orzecznictwie sądów powszechnych, szczególnie Sądu Najwyższego. Analizując linię orzecznictwa w omawianym zakresie zwracają uwagę najczęściej powtarzające się czynniki współkształtujące wysokość zadośćuczynienia, do których należą:
– stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego wyrażający się w kalectwie, oszpeceniu, ograniczeniach ruchowych, ograniczeniach wykonywania czynności życia codziennego (wysokość zadośćuczynienia powinna być miarkowana proporcjonalnie do stopnia uszczerbku na zdrowia tzn. im jest wyższy stopień uszczerbku tym wyższa powinna być wysokość zadośćuczynienia);
– długotrwałość choroby, cierpień, leczenia, rehabilitacji – bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne, okres dochodzenia do względnej sprawności, przywrócenie prawidłowych funkcji organizmu etc. (wysokość zadośćuczynienia powinna uwzględniać ogół cierpień natury fizycznej poszkodowanego, długotrwałość cierpień im większe i dłuższe cierpienia tym wyższa wysokość zadośćuczynienia);
– wiek poszkodowanego (generalnie orzecznictwo zmierza w takim kierunku, że im poszkodowany jest młodszy tym wyższe powinno być dla niego zadośćuczynienie);
– płeć poszkodowanego (w zależności od konkretnego przypadku czynnik płci powinien być brany pod uwagę np. inaczej powinno być miarkowane zadośćuczynienie dla kobiety, która po wypadku ma zniekształconą twarz i szereg widocznych blizn, a inaczej w analogicznym przypadku wobec mężczyzny);
– poczucie bezradności życiowej, niekorzystne widoki i możliwości poszkodowanego w przyszłości (na podwyższoną wysokość zadośćuczynienia wpływają takie czynniki jak: niemożność podjęcia pracy, wykonywania wyuczonego zawodu, uprawiania sportu, zawarcia związku małżeńskiego, posiadania dzieci, aktywnego korzystania z życia i rozrywek);
– aktualna i zmieniająca się stopa życiowa społeczeństwa polskiego oraz sytuacja materialna społeczności na terenie zamieszkania poszkodowanego (wcześniejsze orzecznictwo wskazywało na konieczność uwzględnienia w wysokości zadośćuczynienia zamożności, zasobności poszkodowanego z uwzględnieniem otoczenia ekonomicznego w jakim poszkodowany się porusza);
– inne czynniki wpływające na poczucie krzywdy uzależnione od konkretnego stanu faktycznego, których trzeba poszukiwać przy każdej indywidualnej sprawie szczególnie z uwzględnieniem wszelkich (ogółu) cech poszkodowanego (np. miarkując zadośćuczynienia za utracony palec w wypadku inaczej należy podchodzić do przeciętnego człowieka a inaczej do pianisty, dla którego palec jest wyjątkowo istotną częścią ciała).
Niestety praktyka likwidacyjna zakładów ubezpieczeń odbiega czasami w sposób rażący od nakreślonego sposobu ustalenia zadośćuczynienia przez orzecznictwo, ograniczając się wyłącznie do bazowania na stopniu trwałego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego, mnożonego przez określoną kwotę z pominięciem innych wskazanych przez orzecznictwo czynników. Biorąc pod uwagę naukę prawa odszkodowawczego jak i linię orzecznictwa sądowego ustalanie zadośćuczynienia nie może być mechanicznym (matematycznym) wyliczeniem, a powinno być każdorazowo rozpatrywane w sposób indywidualny z uwzględnieniem powyżej sygnalizowanych czynników. Wskazywane praktyki mechanicznego wyliczania zadośćuczynienia negatywnie ocenił zarówno Sąd Apelacyjny w Katowicach gdzie w wyroku z dnia 18 lutego 1998 r. (sygn. akt I ACa 715/97, publ. OSA 1999/2/7) stwierdził, iż cyt. ..(..) stąd posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokość, znajduje jedynie orientacyjne zastosowanie i nie wyczerpuje oceny całości sprawy, jak i w komentarzu prasowym Sędzia Sądu Najwyższego Gerard Bieniek interesujący się szczególnie prawem ubezpieczeń gospodarczych cyt. w sądzie nigdy nie stosowano stawek jak w PZU, i nigdy nie będzie się ich stosować. Jednocześnie przypomniał, że sędzia ustala sumę odpowiednią i musi brać przy tym pod uwagę wiele czynników, jak choćby rozmiar cierpienia, czas leczenia, wiek poszkodowanego i inne czynniki w zależności od konkretnej sprawy.
________________________________________
W dwa lata po otrzymaniu z zakładu ubezpieczeń zadośćuczynienia za doznaną krzywdę ujawniła się u mnie padaczka (epilepsja) pourazowa, na którą wcześniej nie cierpiałem. Mój lekarz neurolog stwierdził, iż jest ona wynikiem wypadku drogowego – za skutki którego otrzymałem zadośćuczynienie. Czy w związku z ujawnieniem się nowego schorzenia służy mi dodatkowo zadośćuczynienie ?
W przypadku ujawnienia się nowej krzywdy ( w tym wypadku padaczki epilepsji pourazowej) o której w czasie ustalenia zadośćuczynienia nie było wiadomo, zakład ubezpieczeń powinien przyznać odpowiednią dodatkową sumę tytułem zadośćuczynienia z tytułu nowej krzywdy jaką niewątpliwie jest wystąpienie w/w schorzenia. Tym samym jeżeli u poszkodowanego ujawni się nowa krzywda, której w chwili przyznawania zadośćuczynienia nie można było przewidzieć powinna mu zostać przyznana odpowiednia kwota do jej naprawienia. Podobne stanowisko można odnaleźć w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1998r (sygn. akt II CKN 608/907, niepublikowane) gdzie sąd potwierdził regułę, iż uprzednie przyznanie zadośćuczynienia nie wyłącza przyznania poszkodowanemu odpowiedniej sumy w razie ujawnienia się nowej krzywdy, której nie można było przewidzieć w ramach podstawy poprzedniego sporu.
________________________________________
Czy zadośćuczynienie może być wypłacane w formie renty tzn. świadczenia okresowego (periodycznego) np. raz na miesiąc czy raz na kwartał określona kwotę ?
Zadośćuczynienie ma charakter całościowy, więc obejmuje wszystkie negatywne doznania po stronie poszkodowanego, także te, które poszkodowany będzie odczuwać w przyszłości. Zatem powinno zostać wypłacone w formie świadczenia jednorazowego. Przy jego określaniu należy uwzględnić w jego wysokości wszystkie elementy krzywdy łącznie z tymi, które mogą ujawnić się w przyszłości. Tym samym co do zasady zadośćuczynienie nie ulega podziałom i nie może być wypłacane w formie świadczeń rentowych czy też okresowych. Oczywiście w praktyce mogą wystąpić sytuacje gdy zadośćuczynienie wypłacone jest w dwóch częściach np. z uwagi na ujawnienie się nowej krzywdy lub też na skutek uwzględnienia przez zakład ubezpieczeń odwołania po którym następuje dopłata do wcześniej przyznanej kwoty zadośćuczynienia.
________________________________________
Czy zadośćuczynienia i inne świadczenia ze szkody osobowej mogą być obniżone z uwagi na tzw. przyczynienie ?
Zadośćuczynienie obniża się w przypadku przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody bądź powiększenia przez niego jej rozmiarów. Miarkując (określając) zadośćuczynienie stosuje się przepisy kodeksu cywilnego m..in. art. 362 k.c. który reguluje przyczynienie. Stosowanie tej instytucji dopuszczalne jest w sytuacji gdy ktoś przyczynił się do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiarów. Linia orzecznictwa w zakresie przyczynienia jednoznacznie stwierdza, iż miarkując zadośćuczynienie za doznaną krzywdę gdy poszkodowany przyczynił się do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiarów, pomniejsza się stosownie do okoliczności a zwłaszcza do stopnia winy obu stron (tzn. sprawcy i poszkodowanego). Najczęstszymi praktycznymi przykładami wystąpienia po stronie poszkodowanych przyczynienia są – spożywanie wraz z kierowcą alkoholu, nagłe i niespodziewane wtargnięcie pod koła, czy też brak zapięcia pasów oczywiście przy założeniu, że okoliczności te miały wpływ negatywny na rozmiar doznanych przez poszkodowanych obrażeń. Praktycznie obniżenie zadośćuczynienia o stopień przyczynienia się poszkodowanego wygląda w ten sposób, że od określonego pierwotnie zadośćuczynienia odejmuje się określony jego procent (np. 30%, 50%). Przykładowo jeżeli pierwotnie określono zadośćuczynienia (tzn. bez uwzględnienia przyczynienia) na poziomie 100 000 zł przy założeniu stopnia przyczynienia na poziomie 30% zostanie przyznane zadośćuczynienia w wysokości 70 000 zł (100 000 30% = 70 000 zł). Podobne zasady (mechanizmy) uwzględnienia stopnia przyczynienia stosuje się w praktyce przy innych świadczeniach będących następstwem szkody osobowej jak przykładowo zwrot kosztów leczenia, rehabilitacji, opieki, przygotowania do wykonywania nowego zawodu, adaptacji i przebudowania mieszkania z uwzględnieniem potrzeb niepełnosprawnej po wypadku osoby), renty wyrównawczej (uzupełniającej), renty tymczasowej na zwiększone potrzeby, jednorazowego odszkodowania (kapitalizacji renty).
________________________________________
Proszę o podanie podstawy prawnej instytucji przyczynienia oraz przekazanie przykładowego orzecznictwa jej poświęconego ?
Podstawy prawne dla instytucji przyczynienia zawiera art. 362 k.c., który stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przyczynienie się poszkodowanego do szkody (por. też pytanie powyżej), w praktyce wywołuje wiele problemów zarówno w praktyce likwidacji szkód osobowych jak i w orzecznictwie sądowym. Tytułem przykładów orzecznictwa poświęconego przyczynieniu poniżej wskazujemy kilka orzeczeń obrazujących omawianą instytucję. Przykładem z orzecznictwa sądowego, gdzie uwzględniono przyczynienie się poszkodowanego może być wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 1983r. (sygn. akt II CR 212/83) gdzie stwierdzono, że kierujący pojazdem, który jadąc po zmroku bez włączonych świateł zderzył się czołowo innym pojazdem, przyczynił się do powstania szkody. Podobnie, co znajduje wyraz w szeregu orzeczeń sądowych, osoba, która decyduje się na jazdę samochodem z kierowcą będącym w stanie nietrzeźwym, przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego, gdy nietrzeźwość kierowcy pozostaje w związku z wypadkiem (spożywanie alkoholu z takim kierowcą przed jazdą uważa się za znaczne przyczynienie się do powstania szkody) analogicznie m.in. wyrok SN z dnia 2 grudnia 1985 r. (sygn. akt IV CR 412/85). Tym nie mniej każdą sprawę należy analizować z uwzględnieniem ogółu okoliczności faktycznych i tak sam fakt, iż pieszy w chwili najechania go przez samochód był w stanie nietrzeźwym nie stanowi, że przyczynił się on do powstania szkody (konieczne jest udowodnienie, iż nietrzeźwość miała wpływ na powstanie wypadku lub jego rozmiar) analogicznie SN w wyroku z dnia 27 listopada 1974r. (sygn. akt II CR 647/74). Podobnie, jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 stycznia 1976r. (sygn. akt II CR 690/75) brak umiejętności wyprowadzenia samochodu z poślizgu nie stanowi o tym, iż kierowca przyczynił się do powstania szkody. Omawiając przyczynienie trzeba bezwzględnie pamiętać także, że małoletniemu nie można przypisać wyłącznej winy za zdarzenie natomiast można w jego przypadku mówić o znacznym przyczynieniu (por. art. 426 k.c.). Dał temu wyraz Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 września 1975r. (sygn. akt III CZP 8/75), gdzie stwierdzono, iż zachowanie małoletniego poszkodowanego, któremu z powodu wieku winy przypisać nie można, może stosownie do art. 362 k.c. uzasadnić zmniejszenie odszkodowania należącego od osoby odpowiedzialnej za szkodę. Tym samym w żadnym przypadku nie można w całości odmówić wypłaty świadczeń takim małoletnim, a możliwe jest wyłącznie zastosowanie wobec nich instytucji przyczynienia. Warto na koniec wspomnieć, że instytucja przyczynienia często bywa mylona z instytucją stosownego obniżenie świadczenia z poprzednio obowiązującego 816 k.c. – nie jest przyczynieniem ale jest z nim powszechnie mylone. Przykładem orzeczenia sądowego opisującego stosownego obniżenie świadczenia z 816 k.c. jest orzeczenie Sądu Apelacyjnego z dnia 20 grudnia1994r. (syn. akt I ACr 459/94) gdzie sąd stwierdził, iż oddanie szybkiego zachodniego pojazdu do prowadzenia osobie użytkującej na co dzień Fiata 126p, a więc o znacznie niższych parametrach technicznych, na dodatek w warunkach nocnych, stąd przy gorszej widoczności i nieprzystosowaniu organizmu do jazdy nocnej i to przy śliskiej, bo mokrej nawierzchni, zwiększa ryzyko zaistnienia wypadku i w świetle poprzednio obowiązującego art. 816 k.c. uzasadnia stosowne obniżenie odszkodowania, do jakiego z mocy ubezpieczenia AC zobowiązany jest ubezpieczyciel.
________________________________________
Czy małoletniemu (dziecku do lat 13 – tu) poszkodowanemu w wypadku można przypisać wyłączną winę za powstałą szkodę, a tym samym w pełni odmówić świadczeń tytułem doznanej przez niego szkody osobowej ?
Poszkodowane osoby małoletnie które nie ukończyły lat trzynastu zgodnie z art. 426 k.c. nie ponoszą odpowiedzialności za wyrządzoną szkodą, co oznacza, iż osoby takie ze względu na swój stopień rozwoju psychofizycznego nie są w stanie właściwie kierować swym postępowaniem, a tym samym nie można im w całości odmówić świadczeń odszkodowawczych za powstałą szkodę. Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie jednoznacznie wskazuje, że w odniesieniu do małoletniego, który nie ukończył 13 roku życia, nie można mówić o winie, a tym samym i szkodzie powstałej wyłącznie z winy poszkodowanego (analogicznie uchwała z dnia 11 stycznia 1960r, sygn. akt I CO 44/59, publ OSNCK 1960/4/952; wyrok z dnia 20 stycznia 1970r, sygn. akt II CR 624/69, publ. OSNC 1970/9/163; uchwała z dnia 20 września 1975r., sygn. akt III CZP 8/75, publ. OSNC 1976/7-8/151 ), a co za tym idzie kierujący pojazdem na podstawie przesłanki, która co do zasady zwalnia z odpowiedzialności (wyłącznej winy poszkodowanego) nie będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności. Tym nie mniej pamiętać należy, że stosownie do art. 362 k.c. również w odniesieniu do małoletnich można mówić o stopniu przyczynienia się do szkody, co oznacza że zachowanie się małoletniego poszkodowanego z uwzględnieniem stopnia jego psycho – fizycznego rozwoju uzasadniać może pomniejszenie świadczeń należnych od zakładu ubezpieczeń osoby odpowiedzialnej za szkodę (sprawcy). Aktualna pozostaje bowiem nadal zasada prawna uchwalona przez skład 7 sędziów Sądu Najwyższego, w której stwierdzono, iż cyt. okoliczność, że wyłączną przyczyną powstania szkody (
) jest zachowanie się poszkodowanego, któremu ze względu na wiek winy przypisać nie można, nie zwalnia od odpowiedzialności przewidzianej w tych przepisach, uzasadnia jednak zmniejszanie wysokości odszkodowania na podstawie instytucji przyczynienia określonej w art. 326 k.c., którą potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 1997 roku (sygn. akt ICKU 25/97, publ. Prok. I Pr. 1997/10/32). Podsumowując należy stwierdzić, iż małoletni, którzy nie ukończyli lat 13 tu lub ich opiekunowie mogą się starć kolejno o :
– zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, które jest świadczeniem jednorazowym, pieniężnym i mającym stanowić sposób złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego (art. 445 k.c. w związku z 444 k.c.);
– zwrot wszelkich kosztów związanych z wypadkiem tj. kosztów związanych z leczeniem i rehabilitacją oraz lepszym odżywianiem poszkodowanego, opieką nad poszkodowanym, transportu poszkodowanego i jego bliskich, adaptacji mieszkania stosownie do potrzeb poszkodowanego, a także przygotowania go do wykonywania nowego zawodu (art. 444 § 1 k.c.);
– rentę na zwiększone potrzeby polegająca na zapewnieniu poszkodowanemu środków potrzebnych do poprawy stanu jego stanu zdrowia po wypadku, a związanych z jego leczeniem i rehabilitacją, lepszym odżywianiem oraz sprawowaną nad nim opieką, która w przypadku małoletnich po osiągnięciu przez nich pełnoletniości, w przypadku gdy jest on po wypadku inwalidą zostaje zastąpiona rentą uzupełniającą (art. 444 § 2 k..c.);
Natomiast jeżeli małoletni przyczynił się do powstałej szkody na podstawie art. 362 k.c. stosownie do okoliczności przyznane wszystkie wyżej wskazywane świadczenia mogą zostać pomniejszone o procentowo określoną wartość odpowiadająca stopniu, w jakim małoletni przyczynił się do powstałej szkody (por. pozostałe pytania i odpowiedzi poświęcone przyczynieniu).
________________________________________
Jak się kształtuje orzecznictwo sądów powszechnych w tragicznych wypadkach, chodzi mi o maksymalne wysokości przyznawanych przez sądy zadośćuczynień i jakie czynniki biorą pod uwagę składy orzekające miarkując wyższe kwoty zadośćuczynień ?
Analizując ostatnio obserwowaną praktykę sądową (linię orzecznictwa) przy tragicznych w skutkach wypadkach, w których orzekany był trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 90% i więcej, obserwowana jest znaczna tendencja zwyżkowa, czego przykładami mogą być orzeczenia sądów jak przykładowo Sądu Apelacyjnego w Łodzi, który w wyroku z 20 stycznia 2005r. (sygn. akt I ACa 1178/04) przyznał łącznie poszkodowanemu zadośćuczynienie od zakładu ubezpieczeń w kwocie 160 000 zł, Sądu Okręgowego w Warszawie, który w orzeczeniu z dnia 21 marca 2001r. (sygn. akt I C 1048/97) przyznał łącznie poszkodowanemu zadośćuczynienie na poziomie 180 000 zł, Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który w wyroku z dnia 9 sierpnia 2003r. (sygn. akt I ACa 588/02) orzekł zadośćuczynienie na poziomie 250 000 zł, Sądu Okręgowego w Płocku, który w wyroku z dnia 31 marca 2003r. (sygn. akt IC 885/01) przyznał zadośćuczynienie w kwocie 300 000 zł. W ostatnich latach tj. 2006 2007, przy znacznych uszczerbkach tendencja ta na stałe osadziła się w orzecznictwie, gdzie standardowo zapadają orzeczenia na poziomie 200 000 300 000 zł, a coraz częściej zdarzają się rozstrzygnięcia ponad te kwoty tj. 350 000 400 000 zł. Warto w tym miejscu wskazać na spektakularne procesy odszkodowawcze z ostatnich paru lat, szeroko relacjonowane w ogólnopolskich mediach, gdzie kwoty zadośćuczynień w niektórych sporach przekraczały najśmielsze oczekiwania. W pierwszym, spośród szeroko komentowanych w mediach orzeczeniu, wobec poszkodowanego ucznia chorego na astmę (100% trwałego uszczerbku na zdrowiu) na skutek zbyt późno podjętej przez nauczycielkę wychowania fizycznego akcji reanimacyjnej (40 minut w stanie śmierci klinicznej powodujących skutki nieodwracalne rozległe uszkodzenie mózgu, porażenie wszystkich kończyn) Sąd Najwyższy orzekł zadośćuczynienie wraz ze skapitalizowaną rentą na poziomie 172 000 zł (sygn. akt II CKN 364/02). Jeszcze tragiczniejszy w skutkach wypadek, który miał miejsce w okolicach Kamiennej Góry polegający na oparzeniu łukiem elektrycznym (prądem o wysokim napięciu i natężeniu) dotknął dwóch maturzystów powodując u nich utratę kończyn, oparzenia niemal całego ciała, liczne blizny, szereg innych dolegliwości (ponad 100% składanego trwałego uszczerbku w obu przypadkach) skutkuje roszczeniami odszkodowawczymi zbliżającymi się w jednym przypadku do kwoty 2 000 000 zł. Ubezpieczyciel, który udzielał ochrony ubezpieczeniowej zakładowi energetycznemu sprawcy szkody, z uwagi na stosunkowo niskie limity gwarancyjne maksymalne poziomy, do których odpowiadał (500 000 zł sumy gwarancyjnej) zapłacił pod koniec lat 90 – tych poszkodowanym w drodze uznania 200 000 zł i 250 000 zł tytułem zadośćuczynień. Wskazywany powyżej proces toczy się o nadwyżkę ponad te kwoty. Kolejnym szeroko komentowanym w mediach procesem, było postępowanie toczące się m.in. o zadośćuczynienie dla małoletniej dziewczynki, która doznała rozstroju zdrowia (częściowy paraliż, zachwianie funkcjonowania centralnego ośrodka nerwowego i zaburzenie rozwoju z długotrwałym procesem rehabilitacyjnym) wskutek niekontrolowanego wybuchu samochodowej poduszki powietrznej (air bag) w czasie postoju pojazdu. Podczas procesu przedstawiciel zobowiązanego do naprawienia szkody zaproponował, przyjętą następnie przez rodziców poszkodowanej ugodę, na poziomie 300 000 zł. Kolejny proces, gdzie wysokość zadośćuczynienia zasądzona od Skarbu Państwa osiągnęła wyjątkowo wysoki poziom, był następstwem nieostrożnego obchodzenia się z bronią przez żołnierzy pełniących wartę w jednej z wojskowych jednostek. Na skutek postrzału, u jednego z wartowników przy 100 % trwałym uszczerbku nastąpiła całkowita utrata jednego oka oraz rozległe uszkodzenie mózgu skutkujące całkowitym paraliżem z jednoczesnym zachowaniem pełnej świadomości i jasności umysłu poszkodowanego. W tym naszkicowanym pokrótce stanie faktycznym Sąd Apelacyjny w Lublinie w orzeczeniu z dnia 12 października 2004r. przyznał poszkodowanemu zadośćuczynienie od Skarbu Państwa w rekordowej jak dotąd wysokości 850 000 zł. W uzasadnieniu do wskazywanego orzeczenia sąd stwierdził, iż wysokość (zadośćuczynienia przyp. autora) uzasadnia trwałe wyeliminowanie z życia rodzinnego i zawodowego czego poszkodowany jest absolutnie świadomy. Innym nagłośnionym medialnie procesem, gdzie wysokość świadczeń zbliżyła się niemal do kwoty 1 000 000 zł, był wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu zasądzający zadośćuczynienie wraz z innymi świadczeniami od Skarbu Państwa w na poziomie 900 000 zł. Odpowiedzialność Skarbu Państwa za funkcjonariuszy orzeczona została na skutek popełnionych błędów podczas akcji policyjnej, gdzie sądząc że są oni niebezpiecznymi przestępcami, zastrzelono jednego i postrzelono drugiego z dwójki młodych ludzi, którzy nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Wskazywane orzeczenie tyczyło młodego człowieka, który pozostał przy życiu stając się jednocześnie 100% inwalidą. Sąd uzasadniając rozstrzygnięcie stwierdził, iż ten człowiek jest stuprocentowym inwalidą, nigdy nie zrealizuje swoich bogatych marzeń w sferze prywatnej i zawodowej, będzie zdany zawsze na kogoś. Ponadto sąd wskazał, iż cyt.. Wysokość tego odszkodowania biorąc pod uwagę polskie warunki ekonomiczne nie jest zdaniem sądu nadmierna. Poprzednie, starsze orzecznictwo pomimo otoczenia ustrojowego w niektórych przypadkach również wykazywało tendencję zwyżkową. Przykładem może być tutaj orzeczenie SN z dnia 22 sierpnia 1977r. (sygn. akt II CR 266/77), zawierające wytyczne odnośnie podwyższonej o 50% od standardowej wysokości zadośćuczynienia, w którym sąd stwierdził, że skoro piętnastomiesięczne dziecko na skutek wypadku tramwajowego stało się 100% inwalidą na całe życie, to słusznym jest, by zadośćuczynienie, które zgodnie z art. 445 § 1 k.c. ma być odpowiednie w stosunku do szkody, było również wyjątkowo wysokie. Przeważnie w wypadku zupełnego i trwałego inwalidztwa osób dorosłych sumy zadośćuczynienia nie przekraczają 100 000 zł w tym przypadku sumę tę należało określić znacznie wyżej i przyjąć, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia będzie kwota 150 000 zł lub wyrok SN z dnia 9 marca 1973r. (sygn. akt I CR 55/73) gdzie sąd wskazał, iż tytułem zadośćuczynienia przyznawane są sumy 50 000 zł i wyższe wtedy, kiedy trwałe skutki uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia są tego rodzaju, że wyłączają poszkodowanego z normalnego życia zwłaszcza ze względu na niemożność lub daleko idące trudności w opuszczaniu mieszkania. Podobne wytyczne, sugerujące podwyższoną kwotę zadośćuczynienia można odnaleźć w innych orzeczeniach sądowych, jak choćby wyroku SN z dnia 3 maja 1972r.(sygn. akt I CR 106/72), który stwierdził, że zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie przekraczającej 50 000 zł może mieć miejsce jedynie w wypadkach wyjątkowych, to jest wtedy, gdy chodzi o krzywdę o szczególnie znacznym ciężarze gatunkowym, np. całkowita ślepota, paraliż, utrata obu kończyn, orzeczeniu SN z dnia 12 grudnia 1967r. (sygn. akt I PR 389/67), gdzie w przypadku gdy powód doznał ciężkich obrażeń ciała, a w następstwie wypadku (w chwili zdarzenia miał 35 lat) utracił całkowitą zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, uznać należy za stosowne przyznanie zadośćuczynienia w wysokości 60 000 zł, czy też wyroku SN z dnia 3 grudnia 1970r. (sygn. akt I PR 427/70) gdzie sąd podkreślił, że niezależnie od cierpień doznanych przez powoda, fakt spowodowania u 17 letniego chłopca inwalidztwa II grupy, a więc całkowitego wyłączenia go z grona ludzi pracy, uzasadnia, iż odpowiednią sumą zadośćuczynienia za krzywdę powoda powinna być kwota 40 000 zł. Oczywiście analizując ostatnią przywołaną grupę orzeczeń należy pamiętać o latach, w którym zostały one wydane, a tym samym nie przypisywać znaczenia wskazywanym w nich kwotom. Prezentowane orzeczenia mają bowiem na celu ukazać stany faktyczne, które uzasadniają wyższy od przeciętnego wymiar zadośćuczynienia. Analizując omawianą powyżej linię orzecznictwa obserwowaną z biegiem lat, można dojść do kilku wniosków. Na plan pierwszy wysuwa się ciągła tendencja zwyżkowa (czasami nieoczekiwanie wysoka) orzekanych zadośćuczynień, którą kreują zarówno składy orzekające jak i wyspecjalizowane kancelarie prawne i firmy windykacyjne. Bez wątpienia olbrzymie znaczenie mają tutaj także media zarówno ogólnopolskie jak i regionalne, informujące o tych najwyższych kwotach świadczeń (m.in. zadośćuczynień) orzekanych w spektakularnych procesach odszkodowawczych. Wydaje się również, że wzrosty te powodowane są stopniowym i stałym wzrostem poziomu życia polskiego społeczeństwa oraz obserwacjami czynionymi nie tylko w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, ale także w krajach kontynentalnych starej Europy. Wydaje się, że orzecznictwo w tego typu sprawach czeka w nieodległej przyszłości proces stabilizacji, umiarkowanych przewidywalnych zwyżek, co oznacza, że wraz ze wzrostem przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa i trwającej obecnie transformacji polskiego społeczeństwa w kierunku zamożniejszego społeczeństwa europejskiego postęp w wysokości orzekanych zadośćuczynień po fali znacznych zwyżek zostanie wyhamowany i będzie wzrastał proporcjonalnie do rozwoju polskiej gospodarki i idącym za tym wzrostem standardu życia Polaków. Eksperci ubezpieczeniowi wskazują na potrzebę wypracowania, na wzór niemiecki, swoistych ryczałtowych kwot zadośćuczynień, jednakże póki co pomysły te nie są osadzone w legislacyjnych realiach. Patrząc jednak na praktykę sądową i likwidacyjną oraz w części przypadków nieuzasadnione bogacenie się firm windykacyjnych kosztem poszkodowanych, idea taka wydaje się ze wszech miar słuszna i godna zainteresowania zarówno przedstawicieli instytucji rynkowych, jak i regulatora.
________________________________________
Komu przysługuje zadośćuczynienie – słyszałem, że mogą się o nie starać inne osoby, poza bezpośrednio poszkodowanym ?
Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przewidziane w art. 445 § 1 k.c. jest świadczeniem osobistym, co oznacza, że roszczenie o nie przysługuje jedynie osobie przeciwko której bezpośrednio skierowane było zdarzenie tzn. bezpośrednio poszkodowanemu. Wskazał na to m.in. SN w orzeczeniu z dnia 13 października 1987r. (sygn. akt IV CR 266/87 publ. OSNCP 1989/9/142) twierdząc, iż pogłębienie się u matki rozstroju zdrowia wywołane wiadomością o uszkodzeniach ciała doznanych przez dzieci, jest tylko pośrednim następstwem działania sprawcy. Matka bowiem nie może nie będąc bezpośrednio poszkodowaną domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W nielicznych przykładach orzeczeń, co należy uznać za sytuacje wyjątkowe, sąd za osobę bezpośrednio poszkodowaną uznał młodą dziewczynę, która doznała silnego wstrząsu nerwowego na widok śmierci idących z nią koleżanek, spowodowanej przez nadjeżdżającą ciężarówkę oraz matkę na oczach której zrywająca się trakcja tramwajowa spowodowała śmierć jej dziecka (por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 września 1995r sygn. akt IACr 393/95 publ. OSA 1995/9/66; wyrok SN z dnia 8 maja 1969r sygn. akt II CR 114/69, publ. OSN 1970/7-8/129; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 lipca 2003r sygn. akt ICa 396/03 publ. Wokanda 2004/12/4). Przesłanką przesądzającą o uznaniu sprawcy (jego ubezpieczyciela) za osobę zobowiązaną do wyrównania szkody przyznania zadośćuczynienia – w tego typu sprawach było wykazanie związku przyczynowego pomiędzy ruchem pojazdu (brakiem dbałości o trakcję), a doznanym wstrząsem psychicznym spowodowanym widokiem wypadku, które może być również powodem trwałych schorzeń np. jąkania, padaczki. Przy omawianiu kręgu osób, którym służy zadośćuczynienie trzeba także przypomnieć, często w komentarzach lakonicznie traktowaną, regulację art. 445 § 3, która opisuje w jakich przypadkach może nastąpić przejście roszczenia o zadośćuczynienie na spadkobierców. Chodzi tutaj wyłącznie o dwie sytuacje tzn. jeżeli roszczenie o zadośćuczynienie zostało uznane przez dłużnika na piśmie (uznanie roszczenia musi mieć postać czynności prawnej w praktyce uznanie na piśmie ze strony ubezpieczyciela zgłoszonych roszczeń w części lub całości) oraz drugi przypadek jeżeli za życia poszkodowanego zostanie wytoczone powództwo o to roszczenie, który w praktyce oznacza, iż skutek w postaci przejścia roszczenia na spadkobierców nastąpi jeżeli poszkodowany uzyska prawomocny wyrok przed śmiercią albo umrze w toku procesu. Regulacja ta jest konsekwencją osobistego charakteru świadczenia jakim jest zadośćuczynienie.
W tym miejscu trzeba koniecznie zwrócić uwagę, że ustawodawca dostrzegając brak możliwości dochodzenia zadośćuczynienia przez najbliższych zmarłemu poszkodowanemu ostatnio wprowadził nowelą do ustawy kodeks cywilny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008r., Nr 116, poz. 731) do polskiego systemy prawnego nawą instytucję zadośćuczynienia za doznaną krzywdę dla najbliższych członków rodziny zmarłego poszkodowanego. Jest to nowa instytucja uregulowana w art. 446 § 4, który stanowi, iż sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Nowelizacja ta wchodzi w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw czyli wchodzi do prawnego obrotu z dniem 3 sierpnia 2008r. Powoduje to, że najbliżsi członkowie rodziny zmarłego poszkodowanego w wyniku zdarzeń zaistniałych od 3 sierpnia 2008r. będą mogli skutecznie domagać się świadczenia jakim jest zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę. Kluczowym wydaje się w tym miejscu odpowiedź na pytanie komu i na jakich zasadach będzie przysługiwało omawiane roszczenie. Odpowiadając na to pytanie należy wskazać, iż wchodzący w życie art. 446 § 4 kodeksu cywilnego posługuje się istniejącym w przepisach pojęciem najbliższych członków rodziny zmarłego który występuje już na gruncie obecnie obowiązującej ustawy kodeks cywilny. Mianowicie obowiązujący art. 446 § 3 wskazuje, iż Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej . W prawie polskim nie występuje legalna definicja rodziny czy też najbliższych członków rodziny, należałoby zatem odwołać się do ugruntowanej linii orzecznictwa. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 roku ( sygn. akt IV CK 648/04 ) wskazał iż pojęcie najbliższy członek rodziny należy rozumieć szeroko i definiując pojęcie rodziny można użyć następujących kryteriów : pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Sąd w dalszej części wskazuje, iż można zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. W tezie powyższego wyroku czytamy, iż pokrewieństwo nie stanowi wyłącznego kryterium zaliczenia najbliższych członków rodziny w rozumieniu art. 446 § 3 kodeksu cywilnego, a zatem najbliższym członkiem rodziny w zależności od sytuacji niekoniecznie musi być najbliższy krewny. Orzecznictwo wskazuje również, iż definiując pojęcie rodziny należy mieć na względzie faktyczny układ stosunków rodzinnych, a nie formalną kolejność pokrewieństwa ( wyrok SN z dnia 18 listopada 1961 roku, sygn. akt II CR 325/61 ). Konkretyzacja tego kto jest w danym wypadku najbliższym członkiem rodziny będzie należała do sądu orzekającego. Należy więc wskazać, iż w zależności od sytuacji faktycznej ( wzajemnych relacji i układu stosunków rodzinnych, wzajemnej bliskości i wspólności osobistej i gospodarczej, fakt wspólnego zamieszkiwania niewątpliwie również będzie w konkretnej sytuacji brany pod uwagę ) krąg uprawnionych do zadośćuczynienia może obejmować szerokie grono osób, m.in. : małżonka, dzieci wspólne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione, dzieci wychowywane w ramach rodziny zastępczej, wnuki, wstępnych, rodzeństwo i innych krewnych , powinowatych (np. teść, teściowa, szwagier, szwagierka, bratowa), jak również może obejmować konkubenta oraz jego krewnych ( wyrok SN z dnia 13 kwietnia 2005, sygn. IV CK 648/04 ). Ustawodawca poprzez sformułowanie, iż zadośćuczynienie przysługuje najbliższym członkom rodziny jednoznacznie wskazuje że zadośćuczynienie będzie przysługiwało każdemu osobno w skonkretyzowanej wysokości stosowanie do poniesionej przez każdego z członków rodziny krzywdy, a zatem przykładowo – osobna kwota pieniężna po śmierci matki zostanie przyznana mężowi i osobna dzieciom. Sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia każdy przypadek będzie rozpatrywał indywidualnie z uwzględnieniem różnorakich czynników podobnie jak przy zadośćuczynieniu dla bezpośrednio poszkodowanego tj.: stopień cierpienia psychicznego, stopień krzywdy wynikający z utraty pomocy i opieki osoby bliskiej, uczucia osamotnienia, bezsilności wobec trudności życiowych, stopień zażyłości, bliskości i wspólności jakie zachodziły pomiędzy zmarłym a najbliższym członkiem rodziny, wpływ straty osoby bliskiej na samopoczucie i zdrowie uprawnionego. Na dziś, w braku orzecznictwa wyjątkowo trudno jest prognozować jak będą kształtowały się omawiane świadczenia, nawet w przybliżonej wysokości.
________________________________________
Czy żona i dzieci poszkodowanego mogą domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w następstwie śmierci poszkodowanego męża, ojca ?
W ostatnim czasie wprowadzono nowelą do ustawy kodeks cywilny i niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008r., Nr 116, poz. 731) do polskiego systemu prawnego bardzo istotną nową instytucję zadośćuczynienia za doznaną krzywdę dla najbliższych członków rodziny zmarłego poszkodowanego. Jest to nowa instytucja uregulowana w art. 446 § 4, który stanowi, iż sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Nowelizacja ta wchodzi w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw czyli wchodzi do prawnego obrotu z dniem 3 sierpnia 2008r. Powoduje to, że najbliżsi członkowie rodziny zmarłego poszkodowanego w wyniku zdarzeń zaistniałych od 3 sierpnia 2008r. będą mogli skutecznie domagać się świadczenia jakim jest zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę. Kluczowym wydaje się w tym miejscu odpowiedź na pytanie komu i na jakich zasadach będzie przysługiwało omawiane roszczenie. Odpowiadając na to pytanie należy wskazać, iż wchodzący w życie art. 446 § 4 kodeksu cywilnego posługuje się istniejącym w przepisach pojęciem najbliższych członków rodziny zmarłego który występuje już na gruncie obecnie obowiązującej ustawy kodeks cywilny. Mianowicie obowiązujący art. 446 § 3 wskazuje, iż Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej . W prawie polskim nie występuje legalna definicja rodziny czy też najbliższych członków rodziny, należałoby zatem odwołać się do ugruntowanej linii orzecznictwa. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 roku ( sygn. akt IV CK 648/04 ) wskazał iż pojęcie najbliższy członek rodziny należy rozumieć szeroko i definiując pojęcie rodziny można użyć następujących kryteriów : pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Sąd w dalszej części wskazuje, iż można zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. W tezie powyższego wyroku czytamy, iż pokrewieństwo nie stanowi wyłącznego kryterium zaliczenia najbliższych członków rodziny w rozumieniu art. 446 § 3 kodeksu cywilnego, a zatem najbliższym członkiem rodziny w zależności od sytuacji niekoniecznie musi być najbliższy krewny. Orzecznictwo wskazuje również, iż definiując pojęcie rodziny należy mieć na względzie faktyczny układ stosunków rodzinnych, a nie formalną kolejność pokrewieństwa ( wyrok SN z dnia 18 listopada 1961 roku, sygn. akt II CR 325/61 ). Konkretyzacja tego kto jest w danym wypadku najbliższym członkiem rodziny będzie należała do sądu orzekającego. Należy więc wskazać, iż w zależności od sytuacji faktycznej ( wzajemnych relacji i układu stosunków rodzinnych, wzajemnej bliskości i wspólności osobistej i gospodarczej, fakt wspólnego zamieszkiwania niewątpliwie również będzie w konkretnej sytuacji brany pod uwagę ) krąg uprawnionych do zadośćuczynienia może obejmować szerokie grono osób, m.in. : małżonka, dzieci wspólne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione, dzieci wychowywane w ramach rodziny zastępczej, wnuki, wstępnych, rodzeństwo i innych krewnych , powinowatych ( np. teść, teściowa, szwagier, szwagierka, bratowa ), jak również może obejmować konkubenta oraz jego krewnych ( wyrok SN z dnia 13 kwietnia 2005, sygn. IV CK 648/04 ). Ustawodawca poprzez sformułowanie, iż zadośćuczynienie przysługuje najbliższym członkom rodziny jednoznacznie wskazuje że zadośćuczynienie będzie przysługiwało każdemu osobno w skonkretyzowanej wysokości stosowanie do poniesionej przez każdego z członków rodziny krzywdy, a zatem przykładowo – osobna kwota pieniężna po śmierci matki zostanie przyznana mężowi i osobna dzieciom. Sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia każdy przypadek będzie rozpatrywał indywidualnie z uwzględnieniem różnorakich czynników podobnie jak przy zadośćuczynieniu dla bezpośrednio poszkodowanego tj.: stopień cierpienia psychicznego, stopień krzywdy wynikający z utraty pomocy i opieki osoby bliskiej, uczucia osamotnienia, bezsilności wobec trudności życiowych, stopień zażyłości, bliskości i wspólności jakie zachodziły pomiędzy zmarłym a najbliższym członkiem rodziny, wpływ straty osoby bliskiej na samopoczucie i zdrowie uprawnionego. Na dzień dzisiejszy, w braku orzecznictwa wyjątkowo trudno jest prognozować jak będą kształtowały się omawiane świadczenia, nawet w przybliżonej wysokości.
________________________________________
Co to jest przedawnienie roszczeń i jak długo biegnie jego okres przy umowie ubezpieczenia a jak długo przy umowie ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych? W jakim czasie od wypadku mogę z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych skutecznie dochodzić roszczeń – słyszałem, że reguluje to instytucja przedawnienia ?
Przedawnienie roszczeń jest instytucją prawa którą można określić w sposób potoczny jako termin, w którym można skutecznie zgłaszać roszczenia o wypłatę świadczenia z umowy ubezpieczenia mówiąc praktyczniej takie roszczenie będzie możliwe do zaspokojenia. Wyjątkiem od powyższej reguły jest sytuacja w której podmiot przeciw któremu roszczenie przysługuje, zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia co jest jednakże zachowaniem niespotykanym i wyjątkowym, szczególnie gdy taki podmiot reprezentowany jest przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego. Należy także pamiętać, iż zgodnie z przepisami nie uwzględnia się upływu przedawniania z urzędu – strona która chce się zwolnić z odpowiedzialności w związku z przedawnieniem musi w postępowaniu taki zarzut podnieść. Generalna zasada przedawnienia roszczeń z umów ubezpieczenia uregulowana jest w art. 819 § 1 k.c., który stanowi że roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Natomiast wyjątek od generalnej zasady trzyletniego okresu przedawnienia są roszczenia z umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z brzmieniem art. 819 § 3 k.c. termin roszczeń poszkodowanego wobec zakładu ubezpieczeń o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem okresu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym (deliktem) lub niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania (kontraktem). Wobec wyżej wskazanej regulacji 819 § 3, która stanowi, iż termin roszczeń poszkodowanego wobec zakładu ubezpieczeń z umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej deliktowej m.in. za wypadki drogowe roszczenie o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem okresu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym (deliktem) zastosowanie znajdzie art. 442 ze znaczkiem 1 k.c. Zgodnie z brzmieniem § 1 tego przepisu roszczenia z tytułu czynów niedozwolonych przedawniają się po upływie 3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia nie później jednak niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Przez pojęcie zdarzenia wyrządzającego szkodę należy rozumieć moment czasu w którym ustaje działanie (zaniechanie) osoby ponoszącej odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę. Ponadto zdarzają się sytuacje w których roszczenia z umowy ubezpieczenia OC mogą mieć również podstawy w zbrodni lub występku. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat trzech albo karą surowszą natomiast występkiem jest czyn zabroniony zagrożony grzywną powyżej 30 stawek dziennych, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności przekraczającą miesiąc). W takim wypadku zgodnie z brzmieniem § 2 w/w przepisu roszczenia o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku ulegają przedawnieniu po upływie lat 20 bez względu na to kiedy poszkodowany, dowiedział się o szkodzie jak i osobie za nią odpowiedzialnej. Dodatkowo zgodnie z brzmieniem § 3 w/w przepisu w przypadku szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Ponadto zgodnie z brzmieniem § 4 w/w przepisu przedawnienie roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat dwóch od uzyskania przez nią pełnoletności. Ponadto, co pozostaje istotne dla omawianego terminu przedawnienia roszczeń wobec zakładu ubezpieczeń zgodnie z 819 § 4 k.c. bieg przedawnienia roszczeń o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczeniem. W takich przypadkach bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.
________________________________________
Co to jest tzw. stosowne odszkodowanie, w jakich okolicznościach i komu przysługuje ?
Stosowne odszkodowanie jest świadczeniem należnym w wypadku śmierci poszkodowanego, przysługującym najbliższym członkom rodziny, jeśli wykażą, że wskutek śmierci doznały znacznego pogorszenia sytuacji życiowej przy czym trzeba pamiętać, że znaczne pogorszenie sytuacji życiowej stanowi konieczną przesłankę do jego przyznania. Dla wykazania tej przesłanki bardzo istotne są kwestie dowodowe czyli prawidłowe i bezsporne wykazanie znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej po stronie najbliższych członków rodziny na skutek śmierci poszkodowanego. Stosowne odszkodowanie ma być stosowne (odpowiednie, umiarkowane) praktycznie mówiąc ma polegać na ustaleniu szeroko pojętej różnicy między sytuacją majątkową w jakiej bliscy znaleźli się po śmierci poszkodowanego, a sytuacją hipotetyczną odnoszącą się do stanu przyszłego w jakiej by byli, gdyby do śmierci tej osoby nie doszło. Ma ono na celu ułatwienie realnego przystosowania się do zmienionych warunków życiowych i bytowych powstałych na skutek zaistnienia poważnych, negatywnych skutków natury ekonomicznej wynikłych ze śmierci poszkodowanego. Podobnie do zadośćuczynienia ma ono charakter fakultatywny i jego uwzględnienie zależy od całokształtu okoliczności faktycznych w danej sprawie a jego wysokość zależy od negatywnych skutków po śmierci poszkodowanego. Trzeba również pamiętać, że nie chodzi tutaj wyłącznie o czysto materialny (pieniężny, finansowy) aspekt pogorszenia sytuacji życiowej ale kierując się linią orzecznictwa są nimi również :
– brak pomocy w wychowaniu, opiece, codziennej dbałości o dzieci;
– brak wzajemnie świadczonej pomocy, opieki, wsparcia małżeńskiego;
– brak pomocy w prowadzeniu firmy rodzinnej, gospodarstwa;
= załamanie psychiczne, depresja po śmierci najbliższego skutkujące utratą chęci zarobkowania, wynikająca z osłabienia energii życiowej, przyspieszenie procesów chorobowych przekładające się na szeroko pojętą sytuację materialną rodziny.
Trzeba także mieć świadomość, że w ramach stosownego odszkodowania nie podlegają wynagrodzeniu pieniężnemu same (wyłączne) cierpienia moralne (negatywne przeżycia, rozpacz, smutek) będące następstwem śmierci poszkodowanego – analogicznie SN w uchwale z dnia 26 października 1970 r. (sygn. akt III PZP 22/70, publ. OSNCP 1971/7-8 poz. 120), chyba że na skutek doznania silnego wstrząsu po śmierci bliskiego następuje osłabienie aktywności życiowej, zmniejszenie zarobków, zwiększenie wydatków na leczenie lub konieczność pomocy ze strony innych osób – za wyrokiem SN z dnia 8 maja 1969r (sygn. akt II CR 114/69).. W praktyce orzeczniczej wyjątkowo pojawiały się orzeczenia idące w innym kierunku a zarazem odwołujące się do art. 24 k.c. naruszenie dóbr osobistych poprzez utratę więzi rodzinnej. Ustawodawca dostrzegając mankamenty regulacji poświęconej stosownemu odszkodowaniu ostatnio wprowadził do systemu możliwość dochodzenia przez najbliższych zmarłego poszkodowanego dodatkowego roszczenia – zadośćuczynienia za doznaną krzywdę przez najbliższych w następnie śmierci poszkodowanego. Jest to nowa instytucja uregulowana w art. 446 § 4, który stanowi, iż sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Nowelizacja ta wchodzi w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw czyli wchodzi do prawnego obrotu z dniem 3 sierpnia 2008r. Powoduje to, że najbliżsi członkowie rodziny zmarłego poszkodowanego w wyniku zdarzeń zaistniałych od 3 sierpnia 2008r. będą mogli skutecznie domagać się świadczenia jakim jest zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę. Kluczowym wydaje się w tym miejscu odpowiedź na pytanie komu i na jakich zasadach będzie przysługiwało omawiane roszczenie. Odpowiadając na to pytanie należy wskazać, iż wchodzący w życie art. 446 § 4 kodeksu cywilnego posługuje się istniejącym w przepisach pojęciem najbliższych członków rodziny zmarłego który występuje już na gruncie obecnie obowiązującej ustawy kodeks cywilny. Mianowicie obowiązujący art. 446 § 3 wskazuje, iż Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej . W prawie polskim nie występuje legalna definicja rodziny czy też najbliższych członków rodziny, należałoby zatem odwołać się do ugruntowanej linii orzecznictwa. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 roku ( sygn. akt IV CK 648/04 ) wskazał iż pojęcie najbliższy członek rodziny należy rozumieć szeroko i definiując pojęcie rodziny można użyć następujących kryteriów : pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Sąd w dalszej części wskazuje, iż można zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. W tezie powyższego wyroku czytamy, iż pokrewieństwo nie stanowi wyłącznego kryterium zaliczenia najbliższych członków rodziny w rozumieniu art. 446 § 3 kodeksu cywilnego, a zatem najbliższym członkiem rodziny w zależności od sytuacji niekoniecznie musi być najbliższy krewny. Orzecznictwo wskazuje również, iż definiując pojęcie rodziny należy mieć na względzie faktyczny układ stosunków rodzinnych, a nie formalną kolejność pokrewieństwa ( wyrok SN z dnia 18 listopada 1961 roku, sygn. akt II CR 325/61 ). Konkretyzacja tego kto jest w danym wypadku najbliższym członkiem rodziny będzie należała do sądu orzekającego. Należy więc wskazać, iż w zależności od sytuacji faktycznej ( wzajemnych relacji i układu stosunków rodzinnych, wzajemnej bliskości i wspólności osobistej i gospodarczej, fakt wspólnego zamieszkiwania niewątpliwie również będzie w konkretnej sytuacji brany pod uwagę ) krąg uprawnionych do zadośćuczynienia może obejmować szerokie grono osób, m.in. : małżonka, dzieci wspólne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione, dzieci wychowywane w ramach rodziny zastępczej, wnuki, wstępnych, rodzeństwo i innych krewnych , powinowatych ( np. teść, teściowa, szwagier, szwagierka, bratowa ), jak również może obejmować konkubenta oraz jego krewnych ( wyrok SN z dnia 13 kwietnia 2005, sygn. IV CK 648/04 ). Ustawodawca poprzez sformułowanie, iż zadośćuczynienie przysługuje najbliższym członkom rodziny jednoznacznie wskazuje że zadośćuczynienie będzie przysługiwało każdemu osobno w skonkretyzowanej wysokości stosowanie do poniesionej przez każdego z członków rodziny krzywdy, a zatem przykładowo – osobna kwota pieniężna po śmierci matki zostanie przyznana mężowi i osobna dzieciom. Sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia każdy przypadek będzie rozpatrywał indywidualnie z uwzględnieniem różnorakich czynników podobnie jak przy zadośćuczynieniu dla bezpośrednio poszkodowanego tj.: stopień cierpienia psychicznego, stopień krzywdy wynikający z utraty pomocy i opieki osoby bliskiej, uczucia osamotnienia, bezsilności wobec trudności życiowych, stopień zażyłości, bliskości i wspólności jakie zachodziły pomiędzy zmarłym a najbliższym członkiem rodziny, wpływ straty osoby bliskiej na samopoczucie i zdrowie uprawnionego. Na dzień dzisiejszy, w braku orzecznictwa wyjątkowo trudno jest prognozować jak będą kształtowały się omawiane świadczenia, nawet w przybliżonej wysokości..
________________________________________
Komu służy stosowne odszkodowanie i jak jest realizowane ?
Stosowne odszkodowanie wypłacane jest w formie jednorazowej kwoty osobom najbliższym zmarłego poszkodowanego, po śmierci którego nastąpiło po ich stronie znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Stosowne odszkodowanie jest roszczeniem samodzielnym, co oznacza, że jeżeli jest kilka osób uprawnionych do odszkodowania (np. małżonek i dwójka dzieci) każda z nich ma własne indywidualne roszczenie z tego tytułu, czyli jego wypłata realizowana jest na rzecz każdego z uprawnionych oddzielnie. Tym samym stosowne odszkodowanie nie jest świadczeniem łącznym wypłacanym wszystkim uprawnionym w ramach jednej kwoty. Służy ono przede wszystkim dzieciom i współmałżonkowi poszkodowanego, ale w kręgu najbliższych członków rodziny znajdują się również rodzice, dziadkowie oraz rodzeństwo poszkodowanego z tym, że aby byli oni do niego uprawnieni, na skutek śmierci poszkodowanego musi po ich stronie nastąpić znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. W przeszłości problemem w praktyce obrotu stanowiło uprawnienie do stosownego odszkodowania, po stronie konkubentów i dzieci ze związków konkubenckich.. Występujące spory w tym zakresie rozstrzygnął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 13 kwietnia 2005r. (sygn. akt IV CK 648/04) przyjmując, że partnerzy związków konkubenckich de facto tworzą rodzinę a tym samym za najbliższych członków rodziny, którym należy się odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej mogą zostać uznani konkubina i jej dzieci. Ten aprobowany kierunek wyznacza linia orzecznictwa gdzie przyjmuje się, że uprawnionych do stosownego odszkodowania należy wskazać po zbadaniu wszelkich okoliczności danego przypadku a nie ma uniwersalnego przepisu, który by określał, jaki krąg osób zalicza się do rodziny. Definiując pojęcie rodziny trzeba używać takich kryteriów jak pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym.. Tym samym można przyjąć definicję rodziny jako najmniejszej grupy (komórki) społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. Prócz w/w w takim kierunku zmierza również orzeczenie z dnia 10 grudnia 1969 r. (sygn. akt III PRN 77/69, publ. OSNCP 1970/9/160) gdzie za najbliższego członka rodziny uznano macochę bowiem uzasadniały to pozytywnie oceniane w świetle zasad współżycia społecznego stosunki łączące macochę i pasierba.
________________________________________
Czy osobom bliskim poszkodowanego przysługuje jakiekolwiek świadczenie w przypadku jego śmierci ?
Generalnie przysługuje im takie świadczenie na podstawie art. 446 § 3 k.c. ale z pewnymi ograniczeniami wynikającymi z treści przepisu. Zgodnie z jego brzmieniem sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Konieczną przesłanką do przyznania stosownego odszkodowania jest – znaczne pogorszenie sytuacji życiowej osób bliskich. Chodzi tutaj zarówno o pogorszenie sytuacji materialnej (tzn. po śmierci poszkodowanego następuje znaczny ubytek w sferze majątkowej najbliższych) ale również inne równie istotne niewymierne (pozamaterialne) czynniki jak np. brak troski i opieki matki, brak pomocy w wychowaniu dzieci, osamotnienie i trudności życiowe dziecka, brak pomocy w prowadzeniu gospodarstwa, osłabienie energii życiowej i przyśpieszenie choroby lub niedołężności rodziców, czy w niektórych przypadkach załamanie wywołane silnym wstrząsem psychicznym skutkujące osłabieniem aktywności życiowej, zmniejszeniem lub utratą możliwości zarobkowania. W ramach tego świadczenia nie podlegają natomiast wynagrodzeniu pieniężnemu same cierpienia moralne będące następstwem śmierci poszkodowanego. Zaspokojeniu roszczeń z tytułu cierpień po śmierci najbliższego członka rodziny służy instytucja w prawie odszkodowawczym tzn. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę dla najbliższych członków rodziny zmarłego poszkodowanego. Jest to nowa instytucja uregulowana w art. 446 § 4, który stanowi, iż sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Nowelizacja ta weszła w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw czyli wchodzi do prawnego obrotu z dniem 3 sierpnia 2008r. Powoduje to, że najbliżsi członkowie rodziny zmarłego poszkodowanego w wyniku zdarzeń zaistniałych od 3 sierpnia 2008r. będą mogli skutecznie domagać się świadczenia jakim jest zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę. Kluczowym wydaje się w tym miejscu odpowiedź na pytanie komu i na jakich zasadach będzie przysługiwało omawiane roszczenie. Odpowiadając na to pytanie należy wskazać, iż wchodzący w życie art. 446 § 4 kodeksu cywilnego posługuje się istniejącym w przepisach pojęciem najbliższych członków rodziny zmarłego który występuje już na gruncie obecnie obowiązującej ustawy kodeks cywilny. Mianowicie obowiązujący art. 446 § 3 wskazuje, iż Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej . W prawie polskim nie występuje legalna definicja rodziny czy też najbliższych członków rodziny, należałoby zatem odwołać się do ugruntowanej linii orzecznictwa. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 roku ( sygn. akt IV CK 648/04 ) wskazał iż pojęcie najbliższy członek rodziny należy rozumieć szeroko i definiując pojęcie rodziny można użyć następujących kryteriów : pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Sąd w dalszej części wskazuje, iż można zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. W tezie powyższego wyroku czytamy, iż pokrewieństwo nie stanowi wyłącznego kryterium zaliczenia najbliższych członków rodziny w rozumieniu art. 446 § 3 kodeksu cywilnego, a zatem najbliższym członkiem rodziny w zależności od sytuacji niekoniecznie musi być najbliższy krewny. Orzecznictwo wskazuje również, iż definiując pojęcie rodziny należy mieć na względzie faktyczny układ stosunków rodzinnych, a nie formalną kolejność pokrewieństwa ( wyrok SN z dnia 18 listopada 1961 roku, sygn. akt II CR 325/61 ). Konkretyzacja tego kto jest w danym wypadku najbliższym członkiem rodziny będzie należała do sądu orzekającego. Należy więc wskazać, iż w zależności od sytuacji faktycznej ( wzajemnych relacji i układu stosunków rodzinnych, wzajemnej bliskości i wspólności osobistej i gospodarczej, fakt wspólnego zamieszkiwania niewątpliwie również będzie w konkretnej sytuacji brany pod uwagę ) krąg uprawnionych do zadośćuczynienia może obejmować szerokie grono osób, m.in. : małżonka, dzieci wspólne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione, dzieci wychowywane w ramach rodziny zastępczej, wnuki, wstępnych, rodzeństwo i innych krewnych , powinowatych ( np. teść, teściowa, szwagier, szwagierka, bratowa ), jak również może obejmować konkubenta oraz jego krewnych ( wyrok SN z dnia 13 kwietnia 2005, sygn. IV CK 648/04 ). Ustawodawca poprzez sformułowanie, iż zadośćuczynienie przysługuje najbliższym członkom rodziny jednoznacznie wskazuje że zadośćuczynienie będzie przysługiwało każdemu osobno w skonkretyzowanej wysokości stosowanie do poniesionej przez każdego z członków rodziny krzywdy, a zatem przykładowo – osobna kwota pieniężna po śmierci matki zostanie przyznana mężowi i osobna dzieciom. Sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia każdy przypadek będzie rozpatrywał indywidualnie z uwzględnieniem różnorakich czynników podobnie jak przy zadośćuczynieniu dla bezpośrednio poszkodowanego tj.: stopień cierpienia psychicznego, stopień krzywdy wynikający z utraty pomocy i opieki osoby bliskiej, uczucia osamotnienia, bezsilności wobec trudności życiowych, stopień zażyłości, bliskości i wspólności jakie zachodziły pomiędzy zmarłym a najbliższym członkiem rodziny, wpływ straty osoby bliskiej na samopoczucie i zdrowie uprawnionego. Na dzień dzisiejszy, w braku orzecznictwa wyjątkowo trudno jest prognozować jak będą kształtowały się omawiane świadczenia, nawet w przybliżonej wysokości.
________________________________________
Jak kształtuje się obecnie orzecznictwo sądowe w zakresie wysokości stosownego odszkodowania na rzecz najbliższych zmarłego poszkodowanego, jakie są to kwoty ?
Przyglądając się praktyce sądowej w odniesieniu do wysokości stosownego odszkodowania poniżej prezentujemy kilka przykładów wybranych orzeczeń w różnorodnych konfiguracjach rodzinnych. Pierwszy przykład to standardowa rodzina tzn. małżeństwo przed zdarzeniem posiadające dwóch dorosłych synów. Po śmierć jednego syna przy 50% przyczynieniu (a tym samym redukcji świadczenia o połowę) Sąd Rejonowy we Wrocławiu w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005r. (sygn. akt IC 599/04) przyznał po 30 000 zł dla matki i ojca. Uzasadniając swoje orzeczenie Sąd wskazał na cierpienia psychiczne skutkujące osłabieniem aktywność życiową rodziców po stracie syna, a także utratę możliwości polepszenia warunków życia w przyszłości i konieczności ograniczenia swoich planów życiowych. W podobnym stanie faktycznym w orzeczeniu z dnia 15 października 2002 (sygn. akt II CKN 985/00) sąd przyznał 25 000 zł dla matki 15 000 zł dla ojca. Kolejnym przykładem jest orzeczenie, w którym po śmierci ojca głównego żywiciela rodziny Sąd Okręgowy w Płocku w orzeczeniu z dnia 14 października 2002r. (sygn. akt IC 953/01) przyznał po 60 000 zł dla dwójki małoletnich dzieci 65 000 zł dla małżonki zmarłego; W innym orzeczeniu w następstwie utraty jednego z rodziców dziecko cierpiące na chorobę przewlekłą Sąd Okręgowy w Lublinie w orzeczeniu z dnia 21 lutego 2002r. (sygn. akt I C 404/01) przyznał dziecku 50 000 zł. W kolejnym przykładzie, po długotrwałym procesie sądowym po śmierci obojga rodziców w wypadku drogowym w wielodzietnej rodzinie, gdzie przy życiu pozostało dziewięcioro sierot, SN w orzeczeniu z dnia 16 lipca 2004 r. (sygn. akt CK 83/04) przyznał małoletnim dzieciom i dorosłej ale uczącej się córce po 30 000 zł., dorosłym pracującym dzieciom po 10 000 zł a dorosłej córce, która podjęła się wychowania małoletniego rodzeństwa 80 000 zł;
________________________________________
Czy roszczenie o stosowne odszkodowanie przechodzi na spadkobierców poszkodowanego?
Tak, roszczenie w zakresie stosownego odszkodowania przechodzi na spadkobierców uprawnionego do tego świadczenia, niezależnie od tego, czy powództwo zostało wytoczone za jego życia (przyp. autora – inaczej jest w przypadku zadośćuczynienia). Spadkobiercy będą uprawnieni do stosownego odszkodowania w sytuacji gdyby przysługiwało ono uprawnionemu i tylko w takim zakresie jaki odpowiada szkodzie powstałej do dnia jego śmierci.
________________________________________
Zwrotu jakich kosztów związanych z wypadkiem może domagać się poszkodowany ?
Katalog kosztów, których zwrotu może domagać się poszkodowany w wypadku jest bardzo obszerny, bowiem są to wszelkiego rodzaju koszty pozostające w związku z wypadkiem – na co wskazuje dyspozycja przepisu art. 444 § 1 k.c. mówiąca o „wszelkich kosztach wynikłych w związku z uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia”. Bazując na doświadczeniach praktycznych będą to kolejno :
koszty związane z leczeniem i rehabilitacją poszkodowanego w szczególności :
– leków, preparatów, maści etc., których stosowanie ma na celu przywrócenie sprawności poszkodowanego oraz zmniejszenia po jego stronie dolegliwości powypadkowych;
– oprotezowania i zakupu sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego np. okularów, aparatów słuchowych, wózków inwalidzkich, protez, kul, usztywniaczy, gorsetów, materacy anty odleżynowych, specjalnych łóżek dla niepełnosprawnych, etc.;
– wizyt w placówkach służby zdrowia, konsultacji u wybitnych specjalistów;
– koszty zabiegów rehabilitacyjnych mających na celu przywrócenie sprawności i zmniejszenie dolegliwości powypadkowych.
koszty związane z odżywianiem poszkodowanego:
– związane z dodatkowym dożywianiem w okresie leczenia i rehabilitacji mające na celu przyśpieszenie lub polepszenie procesu przywrócenia organizmu poszkodowanego do zdrowia. koszty opieki nad poszkodowanym:
– koniecznej opieki nad poszkodowanym przez osoby trzecie w okresie leczenia i rehabilitacji, wykonywania określonych prac np. mycia głowy, zrobienia zakupów, przygotowania posiłku etc.; – opieki medycznej – lekarskiej i pielęgniarskiej.
koszty transportu poszkodowanego i jego bliskich:
– transportu poszkodowanego tj. dojazdów na wizyty lekarskie, konsultacje i zbiegi rehabilitacyjne, przewóz do szpitala, do domu w inne uzasadnione potrzebami poszkodowanego miejsca; – koniecznego transportu najbliższych poszkodowanego w celu odwiedzin chorego w szpitalu.
koszty adaptacji mieszkania stosownie do potrzeb poszkodowanego:
– koszty przystosowania pomieszczeń do indywidualnych powypadkowych potrzeb poszkodowanego tj. przerobienie łazienki, ubikacji – wyposażenie ich w urządzenia pomocowe, czasami także zmiana mieszkania np. na znajdujące się na parterze, koszty wykonania podjazdów, pochylni dla niepełnosprawnych, wszystkich innych urządzeń znoszących bariery architektoniczne;
koszty przygotowania do wykonywania nowego zawodu:
– opłat związanych z podjęciem nauki mającej na celu zmianę wykształcenia, kursami, szkoleniami, zakupem podręczników i innych pomocy naukowych niezbędnych do zdobycia nowego zawodu.
a także, o czym warto pamiętać, zwrot utraconych zarobków w następstwie wypadku (por. pytania i odpowiedzi z tego zakresu poniżej).
Ponadto, co jest również istotne przy omawianiu zwrotu kosztów związanych z wypadkiem, zgodnie z art. 446 § 1 k.c. jeżeli poszkodowany po wypadku zmarł zwrotu kosztów leczenia i pogrzebu może domagać się osoba, która je poniosła. Tematyka zakresu zwrotu kosztów pogrzebu została omówiona szerzej w kolejnych odpowiedziach (por. pytania i odpowiedzi poniżej). Przy staraniu się o zwrot kosztów wyjątkowo istotne są kwestie dowodowe, co oznacza, że osoba starająca się o zwrot w/w kosztów powinna należycie udokumentować, że faktycznie takie koszty poniosła. Dowodząc poniesienia kosztów dopuszczalny jest cały katalog środków dowodowych jak przykładowo faktury, paragony, rachunki dokumentujące poniesione koszty, umowy potwierdzające wykonanie usług pomocowych, opiekuńczych na rzecz poszkodowanego, a czasami także oświadczenia w przedmiocie pokrycia kosztów, których nie można wskazać za pomocą dokumentów (np. oświadczenie sąsiada o przewiezieniu poszkodowanego do szpitala, lub oświadczenie sąsiadki o świadczonych przez nią usługach pomocowych). Z tych względów sugerujemy możliwie najpełniejsze dokumentowanie poniesionych wydatków związanych z wypadkiem, aby ułatwić sprawne dochodzenie ich zwrotu. W braku przedstawienia dowodów na pokrycie kosztów zakłady ubezpieczeń roszczenia o ich zwrot będą kwestionowały, a tym samym istnieje poważne zagrożenie, że nawet na drodze postępowania sądowego będzie trudne ich uzyskanie.
________________________________________
Czy mogę wnosić o zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, które poniosłem w prywatnych placówkach opieki medycznej, a które teoretycznie przy długim oczekiwaniu w kolejce mogłem wykonywać za darmo w placówkach służby zdrowia finansowanych z publicznej kasy ?
Rzeczywiście szczególnie na tle zwrotu kosztów rehabilitacji pojawia się praktyczny problem korzystania przez poszkodowanych z odpłatnych w całości lub części usług świadczonych poza publicznym systemem ochrony zdrowia. Odpowiedź na to pytanie sprowadza się do rozstrzygnięcia kwestii – czy wobec faktu, że poszkodowanemu służy bezpłatne leczenie, rehabilitacja zasadnym jest zwrot kosztów poniesionych w płatnych (prywatnych, nie finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia – NFZ) placówkach służby zdrowia ? Zasadność zwrotu kosztów w tego typu przypadkach należy oceniać w zależności od konkretnego przypadku. W naszej ocenie uprawnienie takie przysługuje jeżeli tylko poszkodowany udowodni konieczność stosowania takich metod, które nie są finansowane z publicznych środków lub dostęp do nich jest znacznie utrudniony (np. z uwagi na wyczerpanie limitów, wyjątkowo długi okres oczekiwania na rehabilitację czy brak finansowanie niektórych procedur rehabilitacyjnych). Jak wspomnieliśmy zjawisko to szczególnego znaczenia nabiera w odniesieniu do usług rehabilitacyjnych, których większa część realizowana jest poza publiczną służbą zdrowia bowiem okres oczekiwania na ich realizację jest wyjątkowo długi, a tym samym nie daje pożądanych efektów w poprawie sprawności funkcji organizmu po wypadku. Jednakże trzeba pamiętać, że chodzi tutaj także o pokrycie kosztów wizyt i leczenia w prywatnych gabinetach i placówkach medycznych z uwagi na konieczność zapewnienia poszkodowanemu szybkiego i nieograniczonego limitami NFZ-tu dostępu do usług z uwagi na rozmiar, zakres i skomplikowanych charakter obrażeń. Potwierdza to również w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy wskazując, iż zwrot takich kosztów jest zasadny w przypadku szukania pomocy i porad u wybitnych specjalistów oraz w znanym zakładzie leczniczym w przypadku zagrożenia poważnym schorzeniem np. utrata słuchu, wzroku etc. (analogicznie orzeczenie SN z dnia 26 czerwca 1969r. sygn. akt II PR 217/69).
________________________________________
Czy mogę wnosić o zwrot kosztów zakupu i sprowadzenia leków zagranicznych ?
Czy mogę wnosić o zwrot kosztów zakupu i sprowadzenia leków zagranicznych ? W naszej ocenie zwrot kosztów związanych z ich zakupem i sprowadzeniem medykamentów z innych krajów również przysługuje, co oczywiście musi znajdować odzwierciedlenie w konkretnym, indywidualnym przypadku tzn. powinno uwzględniać konieczne potrzeby związane z leczeniem i rehabilitacją poszkodowanego. Jednakże trzeba zwrócić uwagę, że jest to w dzisiejszej rzeczywistości marginalny problem, gdyż niemal wszystkie medykamenty są dostępne w placówkach aptecznych na terytorium Polski.
________________________________________
Czy, jak i kiedy mogę żądać zwrotu kosztów które poniosłem w związku z powypadkowym leczeniem i rehabilitacją ?
Roszczenie o zwrot kosztów związanych z powypadkowym leczeniem i rehabilitacją jest jednym z najczęstszych i podstawowych roszczeń przy szkodach osobowych. Zakład ubezpieczeń sprawcy ma obowiązek ich pokrycia na podstawie art. 444 § 1 k.c. Ponadto na podstawie tego przepisu o środki na leczenie i rehabilitację można się starać przed ich faktycznym pokryciem. W tym celu należy wystąpić do zakładu ubezpieczeń o zaliczkę – najlepiej na podstawie zaleceń lekarskich odnośnie sposobu leczenia, rehabilitacji, zaleconej diety etc. Oczywiście można ich żądać także po zakończeniu leczenia czy zakończeniu pewnych jego etapów, z tym że należy w obu w/w przypadkach je wykazać. Wobec tego wskazanym jest zbieranie wszelkich faktur, rachunków, paragonów związanych z poniesionymi kosztami dla celów dowodowych – wnosząc o ich zwrot należy zgodnie z art. 6 k.c. udowodnić ich poniesienie – najlepiej i najwygodniej żeby uniknąć sporów w tym zakresie na podstawie dokumentów potwierdzających ich zakup.
________________________________________
Jaka jest podstawa prawna żądania zwrotu kosztów związanych z wypadkiem ?
Podstawę prawną obowiązku zwrotu kosztów związanych z wypadkiem stanowi art. 444. § 1 k.c., który stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu (porównaj inne pytania i odpowiedzi).
________________________________________
Czy poszkodowanemu należy się zwrot kosztów związanych z dodatkowym odżywianiem w okresie leczenia i rehabilitacji ?
Tak tego typu zwrot przysługuje. Zwrot tego typu kosztów jest szczególnie uzasadniony w sytuacji gdy konieczna jest szybsza regeneracja osłabionego po wypadku organizmu poszkodowanego. Chodzi tutaj o zwrot kosztów zakupu dla chorego bardziej wyszukanych potraw, większych ilości owoców, produktów, które wpływają na szybsze dochodzenie organizmu do sprawności itp. W tym kierunku wypowiada się również linia orzecznictwa gdzie przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 czerwca 1975r. (sygn.akt V PRN 2/75) stwierdził, iż zwrot kosztów dodatkowego odżywiania poszkodowanego przysługuje pomimo tego, że chory nie wymagał specjalnej diety ale pod warunkiem, że nie było wyraźnego zalecenia lekarskiego nakazującego ograniczenie diety (analogiczne kierunkowe wytyczne w tym zakresie można odnaleźć w orzeczeniu SN z dnia 19 czerwca 1975r. sygn. akt V PRN 2/75 oraz wyroku SN z dnia 5 lutego 1974r. sygn. akt I CR 864/73). Przyglądając się tym regułom wydaje się, że zwrot takich kosztów będzie również zasadny w okresie kuracji wraz z rekomendowaną przez lekarza specjalną dietą np. wysokobiałkową, wysokowitaminową etc. (analogiczne stanowisko wynika z orzeczenia SN z dnia 19 lipca 1968 sygn.akt I PR 228/68). Na koniec przypominamy, iż dla celów dowodowych, trzeba pamiętać o konieczności dokumentowania poniesionych wydatków na artykuły spożywcze kupowane z przeznaczeniem na dodatkowe odżywianie poszkodowanego – poprzez zbieranie rachunków i paragonów ze sklepów.
________________________________________
Czy poszkodowanemu przysługuje zwrot kosztów związanych ze sprawowaniem nad nim opieki i wykonywania na jego rzecz pewnych czynności, których nie jest w stanie samodzielnie wykonywać np. zrobienie zakupów ?
Tak, poszkodowanemu przysługuje zwrot wszelkiego rodzaju kosztów pozostających w związku z wypadkiem a następnie jego niezdolnością do podejmowania czynności w czasie procesu leczenia i rehabilitacji – na co wskazuje dyspozycja przepisu mówiąca „wszelkich kosztów wynikłych w związku z uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia”. Będą to, więc także koszty opieki medycznej – lekarskiej i pielęgniarskiej, koszty koniecznej opieki nad poszkodowanym przez osoby trzecie (np. pomoc domową) w okresie leczenia i rehabilitacji, wykonywania określonych prac np. mycia głowy, przygotowania posiłku czy też wspominane w pytaniu przykładowe zrobienie zakupów żywnościowych. Oczywiście każdy przypadek musi być oceniany indywidualnie i może się pojawić konieczność sprawowania jeszcze innej specyficznej opieki np. nad małoletnimi dziećmi poszkodowanej matki. Tytułem innego przykładu bazującego na orzeczeniu SN z dnia 4 października 1973r. (sygn.akt II CR 365/73) można wskazać, że zwrot tego typu kosztów będzie również przysługiwał w przypadku, gdy żona pracująca zarobkowo – w celu pielęgnacji męża, który doznał uszkodzenia ciała na skutek czynu niedozwolonego – porzuciła pracę i poniosła straty, poszkodowanemu przysługuje prawo żądania odszkodowania. Jeżeli opieka taka mogłaby być wykonana przez osobę trzecią (np. osobę trudniącą się pomocą domową), wysokość odszkodowania nie może przekraczać wynagrodzenia osoby mającej odpowiednie kwalifikacje do sprawowania opieki. W tym miejscu trzeba także wskazać na konieczność odpowiedniego dokumentowania poniesionych wydatków (faktury, paragony, umowy) celem uniknięcia przyszłych nieporozumień przy realizowaniu tego typu zwrotów.
________________________________________
Czy poszkodowanemu przysługuje zwrot kosztów związanych z jego transportem do szpitala na badania kontrolne, na rehabilitację? I jak to wygląda wobec najbliższych członków rodziny, którzy odwiedzają poszkodowanego znajdującego się w szpitalu ?
Oczywiście zwrot kosztów transportu poszkodowanego tj. dojazdów na wizyty lekarskie, konsultacje i zbiegi rehabilitacyjne, przewóz do szpitala, do domu lub w inne uzasadnione potrzebami poszkodowanego miejsca jest w pełni zasadny. Odnośnie kosztów transportu najbliższych poszkodowanego w celu odwiedzin chorego w szpitalu, innym miejscu gdzie prowadzone jest leczenie i rehabilitacja obowiązek zwrotu kosztów wygląda w ten sam sposób. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż występując o zwrot tego typu kosztów należy je odpowiednio udokumentować – w tym celu należy zbierać dowody, które będą świadczyły o tym, że koszty takie występowały – praktycznie mówiąc należy zbierać wszystkie bilety, rachunki za paliwo, rachunki za taksówki, a także oświadczenia osób, które świadczyły pomoc w transportowaniu poszkodowanego lub jego bliskich.
________________________________________
Po wypadku utraciłem możliwość wykonywania dotychczasowego zawodu czy mogę żądać od zakładu ubezpieczeń, w którym sprawca miał ubezpieczoną odpowiedzialność cywilną pokrycia kosztów związanych z przygotowaniem do wykonywania nowego zawodu, rozpoczęcia działalności gospodarczej, która uwzględnia moją niepełnosprawność ?
W sytuacji, gdy na skutek wypadku poszkodowany stał się inwalidą trwale niezdolnym do wykonywania wyuczonego zawodu w takiej postaci jak przed wypadkiem, może zwrócić się z roszczeniem do zakładu ubezpieczeń sprawcy wypadku o wyłożenie z góry kwoty potrzebnej na przygotowanie do innego zawodu lub rozpoczęcia działalności uwzględniającej stopień jego niepełnosprawności. Trzeba pamiętać, że to roszczenie przysługuje jedynie poszkodowanemu (jest osobiste). Koszty te będą dotyczyły przede wszystkim pokrycia opłat związanych z podjęciem nauki mającej na celu zmianę wykształcenia, kursami, szkoleniami, zakupem podręczników i innych pomocy naukowych niezbędnych do zdobycia nowego zawodu. Środki finansowe na przystosowanie do wykonywania innego zawodu, profesji mogą być wypłacane jednorazowo (np. opłacenie określonego kursu), bądź w interesie dłużnika i wierzyciela mogą być przyznane w formie pewnych świadczeń periodycznych (tzn. okresowych – wypłacanych, co pewien czas np. opłacanie kolejnych semestrów nauki). Trzeba także podkreślić, że chodzi tutaj wyłącznie o przygotowanie do takiej profesji, którą poszkodowany będzie mógł faktycznie po ukończeniu nauki czy kursu wykonywać. Bowiem jeżeli już po wypadku poszkodowany, podejmuje i kończy naukę zawodu, którego ze względu na wywołane wypadkiem inwalidztwo wykonywać nie będzie mógł pokrycie kosztów związanych z przygotowaniem do takiego zawodu nie będzie w żaden sposób uzasadnione analogicznie wypowiedział się SN w orzeczeniu z dnia 28 października 1970r. (sygn.akt II CR 634/69).
________________________________________
Jaka jest podstawa prawna dochodzenia kosztów związanych z przygotowaniem do nowego zawodu ?
Podstawę prawną dochodzenia kosztów związanych z przygotowaniem do nowego zawodu precyzuje art. 444 § 1 kodeksu cywilnego, który stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Trzeba zwrócić uwagę, iż to roszczenie przysługuje jedynie poszkodowanemu.
________________________________________
Czy mogę dochodzić zwrotu kosztów związanych z koniecznością przebudowy łazienki, toalety przystosowania samochodu do potrzeb inwalidzkich jeżeli ze względu na uszkodzenia ciała nie jestem w stanie korzystać ze standardowych urządzeń ?
Tak poszkodowanemu w wypadku jeżeli upośledzenie funkcji organizmu to uzasadnia służy zwrot kosztów adaptacji mieszkania i znajdujących się w nim pomieszczeń stosownie do jego indywidualnych powypadkowych potrzeb. W praktyce są to zwykle koszty przerobienia łazienki, ubikacji – wyposażenia ich w urządzenia pomocowe (podpory, balustrady, specjalne urządzenia sanitarne, wymiana wanny na inną lub jej wymiana na urządzenie natryskowe – kabina prysznicowa). W niektórych przypadkach, gdzie stopień kalectwa powypadkowego to uzasadnia może to być również koszty zamiany mieszkania np. z wysokiego piętra w budynku bez windy na znajdujące się na parterze, czy też koszty wykonania specjalnych podjazdów, pochylni dla niepełnosprawnych i wszystkich innych urządzeń znoszących bariery architektoniczne. Podobne uwagi dotyczą również kosztów dostosowania pojazdu poszkodowanego do jego indywidualnych potrzeb – zwykle w praktyce wyposażenie go w urządzenia umożliwiające korzystanie z niego przez poszkodowanego (przerobienie pojazdu na samochód inwalidzki). Należy jednak pamiętać aby gromadzić dokumenty (faktury, paragony, umowy) zarówno na wykonane usługi jak i zakupione urządzenia – co w zdecydowany sposób ułatwi dochodzenie w/w roszczeń.
________________________________________
Czy w następstwie wypadku, w którym stałem się inwalidą mogę wnosić o zwrot kosztów zakupu pojazdu ?
Problem wymaga nieco szerszego omówienia i oceny zasadności zakupu pojazdu w zależności od występowania w konkretnym przypadku dodatkowych przesłanek. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 14 maja 1997r. (sygn. akt II UKN 113/97) stwierdził, że po stronie sprawcy (jego ubezpieczyciela) istnieje obowiązek pokrycia kosztów nabycia samochodu inwalidzkiego niezbędnego dla dalszego prawidłowego leczenia i prowadzenia działalności gospodarczej pracownika poszkodowanego wskutek wypadku przy pracy. W innym nieco starszym orzeczeniu z dnia 16 stycznia 1981r. (I CR 455/80) Sąd Najwyższy stwierdził, iż zakład ubezpieczeń nie ma obowiązku zwrotu kosztów związanych z nabyciem pojazdu inwalidzkiego, jeżeli nie jest on konieczny do kompensowania kalectwa osoby poszkodowanej, a w szczególności kontynuowania pracy zarobkowej wykonywanej przed wypadkiem. Wskazywane orzeczenia określają więc przesłanki, przy zaistnieniu których zwrot kosztów nabycia pojazdu inwalidzkiego jest zasadny. Po pierwsze jest to element niezbędności pojazdu w dalszym leczeniu, rehabilitacji czy kompensowaniu kalectwa, a po wtóre konieczną przesłanką jest związek pomiędzy zakupem pojazdu z możliwością kontynuowania pracy zarobkowej, czy też prowadzenia działalności gospodarczej. Odpowiadając na to pytanie warto też wspomnieć, że w świetle orzecznictwa nie przysługuje zwrot kosztów związanych z nabyciem samochodu dla osoby opiekującej się poszkodowanym w celu jego przewożenia (por. wyrok SN z dnia 27 listopada 1981r. sygn.akt. IV CR 322/81). Odmienną kwestią jest natomiast zwrot kosztów związanych z przystosowaniem pojazdu dla poszkodowanego, który w następstwie wypadku stał się inwalidą – porównaj poprzednie pytanie i odpowiedź.
________________________________________
Jaka jest podstawa prawna żądania renty przez poszkodowanego ?
Podstawy prawne żądania renty określa art. 444 § 2 k.c., który mówi, że jeżeli poszkodowany :
– utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo,
– zmniejszyły się jego widoki powodzenia na przyszłość,
– ub jeżeli zwiększyły się jego potrzeby,
może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Każda z wyżej wymienionych przesłanek może stanowić samodzielną podstawę dochodzenia roszczeń rentowych. We wskazywanym przepisie chodzi o trzy przypadki, w których dochodzenie renty jest możliwe – pierwszy dotyczy możliwości dochodzenia tzw. renty uzupełniającej tzn. takiej, która ma kompensować utratę zdolności do zarobkowania (por. pytania do renty uzupełniającej), drugi podobny w swym charakterze dotyczy sytuacji zmniejszenia widoków na przyszłość, która może się wyrażać w uszczerbku majątkowym polegającym na utracie korzyści majątkowych jakie poszkodowany mógł by osiągać dzięki swoim indywidualnym cechom (talentowi, ponad przeciętnemu uzdolnieniu, specjalistycznemu i dobremu wykształceniu, wysokim kwalifikacjom) oraz trzeci dotyczy możliwości dochodzenia tzw. renty na zwiększone potrzeby, która ma miejsce gdy istnieje konieczność prowadzenia stałego leczenia, wykonania zabiegów, przeprowadzenie kuracji, sprawowania opieki ze strony osób trzecich, stosowania specjalnego dożywiania czyli mówiąc praktycznie ujawnia się konieczność ponoszenia stale zwiększonych wydatków na odpowiednie leczenie i rehabilitację dla osiągnięcia poprawy lub zapobieżenia pogorszeniu się stanu poszkodowanego (por. pytania do renty na zwiększone potrzeby). Trzeba pamiętać, że odrębną materią jest możliwość dochodzenia renty alimentacyjnej, która na podstawie 446 § 2 przysługuje osobom najbliższym zmarłego na skutek wypadku, względem których ciążył na nim ustawowy obowiązek alimentacyjny (przede wszystkim chodzi tutaj o dzieci, wychowanków zmarłego, jego małżonka, a także w niektórych wypadkach jego rodziców i rodzeństwo) oraz osobom, którym ten stale i dobrowolnie dostarczał środków utrzymania i z okoliczności sprawy wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego (por. pytania do renty alimentacyjnej).
________________________________________
Renta na zwiększone potrzeby – po wypadku po stronie poszkodowanego pojawiły się zwiększone potrzeby związane z leczeniem i rehabilitacją oraz koniecznością zapewnienia poszkodowanemu opieki, czy jest możliwość aby zakład ubezpieczeń przyznał na ten cel poszkodowanemu okresowe świadczenie np. miesięcznie 600 zł do czasu zakończenia leczenia?
Obrażenia ciała będące skutkiem wypadku lub trwały rozstrój zdrowia, których doznała osoba poszkodowana w znacznej części wypadków powodują po jej stronie zwiększone potrzeby. Najczęściej w praktyce są to potrzeby związane z poprawą jej stanu zdrowia (leczeniem i rehabilitacją skutków wypadku, dodatkowym odżywianiem, opieka świadczoną na rzecz poszkodowanego etc.). Wszystkie tego typu potrzeby oznaczają dla poszkodowanego zwiększone koszty, do których pokrycia zobowiązany jest sprawca szkody, a tym samym zakład ubezpieczeń świadczący sprawcy ochronę w zakresie OC. Wydatki te zazwyczaj występują w dłuższej perspektywie czasowej i cotygodniowe czy comiesięczne ich egzekwowanie byłoby nadmiernie uciążliwe, niepotrzebnie wywołujące obciążenia zarówno po stronie zobowiązanego (zakładu ubezpieczeń) jak i poszkodowanego. Dlatego też przy zwiększonych potrzebach w dłuższym okresie czasu można żądać świadczenia, które nosi nazwę renty na zwiększone potrzeby. Dla skutecznego wykazania uprawnienia do tego typu renty wystarczy przedstawienie zaświadczenia lekarskiego (opinii) wskazującego zakres zwiększonych potrzeb i prawdopodobny czas w jakich będą one występowały oraz innych dowodów poświadczających stałe obciążenia. Wymiar renty na zwiększone potrzeby powinno się określać na podstawie ustalonego zakresu potrzeb oraz ogólnej wiedzy o kosztach leczenia, opieki i zabiegów rehabilitacyjnych bez konieczności stosowania drobiazgowej dokładności – zakład ubezpieczeń, przy współpracy z poszkodowanym ma możliwości dokonania tego typu analizy z udziałem swoich konsultantów zwykle lekarzy specjalistów. Trzeba pamiętać, że renta na zwiększone potrzeby może podlegać zmianom – jej wymiar może się zmniejszać lub zwiększać w zależności od potrzeb i faktycznie ponoszonych dodatkowych kosztów przez poszkodowanego. Zmiany wymiaru renty może żądać poszkodowany w każdym czasie, podobnie także jej wymiar może badać zakład ubezpieczeń, dokonując w jej wysokości odpowiednich korekt. Renta na zwiększone potrzeby może przybrać charakter czasowy lub stały, w zależności od określenia czasu występowania zwiększonych potrzeb u osoby poszkodowanej. Renta o charakterze czasowym przyznawana jest wtedy, gdy następstwa szkody osobowej są długotrwałe, ale odwracalne. Gdy następstwa mają charakter nieodwracalny, ustala się rentę na stałe. Zgodnie z linią orzecznictwa prawo do renty na zwiększone potrzeby przysługuje gdy istnieje konieczność stałego leczenia, wykonywania zabiegów, prowadzenie kuracji, świadczenie opieki przez osoby trzecie specjalnego dożywiania czyli gdy ujawni się konieczność ponoszenia stale zwiększonych wydatków dla osiągnięcia poprawy lub zapobieżenia pogorszeniu się stanu poszkodowanego. Zwiększenie potrzeb poszkodowanego, jak stwierdził SN w orzeczeniu z dnia 24 maja 1996r. (sygn. akt III Apr 7/96) stanowi szkodę przyszłą, wyrażającą się w stale powtarzających się wydatkach (analogicznie Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 24 maja 1996 r. sygn. akt III Apr 7/96). Ponadto przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwa czynu niedozwolonego – za orzeczeniem SN z dnia 11 marca 1976r. (sygn. akt IV CR 50/76, publ. OSCNCP 1977 nr 1 poz.11). Podobne stanowisko zajmował SN w kwestii pokrycia zwiększonych potrzeb, polegających na konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej gdzie stwierdził, iż prawo poszkodowanego w tym zakresie nie jest uzależnione od wykazania, iż poszkodowany efektywnie wydał odpowiednie kwoty na koszty opieki. Okoliczności zaś, że opieka nad niedołężnym poszkodowanym była sprawowana przez jego domowników nie pozbawia poszkodowanego prawa żądania zwiększonej z tego tytułu renty (por. wyrok SN z dnia 4 marca 1969r. sygn. akt I PR 28/69, publ. OSNCP 1969, nr 12 poz. 229).
________________________________________
Renta uzupełniająca. Czy w przypadku utraty możliwości zarobkowania na skutek wypadku poszkodowany może on żądać od sprawcy (jego zakładu ubezpieczeń) wyrównania tej straty w postaci renty ?
Tak istnieje taka możliwość z tym, że warto pamiętać o kilku istotnych dla tej problematyki kwestiach związanych z okresem czasowym w jakim taka renta będzie przysługiwała jak i stopniem utraty zdolności do pracy, który ma wpływ na jej wymiar. Często bowiem w praktyce się zdarza, że na skutek następstw powypadkowych poszkodowany traci trwale (ale nie nieodwracalnie) zdolność do pracy zarobkowej. Po pierwsze trwała utrata zdolności do pracy może mieć więc charakter zarówno czasowy (okresowy) jak i stały. Jeżeli skutki niezdolności do pracy zarobkowej można ustalić w miarę dokładnie np. na rok to renta uzupełniająca powinna być ograniczona do tego okresu. Natomiast w wypadku krótszej (np. tygodniowej, dwutygodniowej, miesięcznej, dwumiesięcznej) utraty zdolności do pracy, poszkodowany może wystąpić do zakładu ubezpieczeń z roszczeniem o pokrycie powstałej straty w postaci utraconego zarobku (por. pytania odnośnie zwrotu utraconych dochodów/zarobków). Natomiast, co jest kluczowe dla odpowiedzi na postawione pytanie jeżeli utrata ma charakter stały np. poszkodowany nie będzie mógł pracować przez dłuższy okres, może zwrócić się do zakładu ubezpieczeń z roszczeniem rentowym. Ponadto przy rozpatrywaniu roszczenia o rentę uzupełniającą należy przede wszystkim ustalić, w jakim zakresie osoba poszkodowana rzeczywiście utraciła zdolność do wykonywania pracy zarobkowej. Oceny dokonuje się po zakończeniu leczenia obrażeń powypadkowych, gdy możliwe jest określenie charakteru i faktycznego rozmiaru następstw oraz ich wpływu na możliwości dalszej pracy zawodowej poszkodowanego. Pomocna w tej sprawie jest zwykle decyzja lekarza orzecznika działającego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, który dokonuje medycznej oceny czy utrata zdolności do pracy jest całkowita i stała czy też częściowa – czy stopień uszczerbku pozwoli na wykonywanie choćby częściowe pracy. W przypadku częściowej utraty zdolności do wykonywania pracy zawodowej poszkodowany może żądać przyznania renty uzupełniającej w takim stopniu w jakim utracił zdolność do jej wykonywania. Trzeba także pamiętać, iż stan zdrowia poszkodowanego może tak się poprawić, w taki sposób, że będzie mógł powrócić do pracy w pełnym wymiarze co będzie skutkowało zakończeniem obowiązku rentowego po stronie ubezpieczyciela sprawcy.
________________________________________
Jak się ustala wysokość renty uzupełniającej, jaka powinna być jej wysokość ?
Ustalenie wysokości renty wydaje się zasadniczo zadaniem stosunkowo prostym, gdyż polega na matematycznym określeniu różnicy dochodów osiąganych przed i po wypadku. W praktyce, w przeważającej części przypadków wygląda to w ten sposób, iż od wynagrodzenia (netto tzn. otrzymywanego na rękę) osiąganego przed wypadkiem odejmuje się rentę wypłacaną przez ZUS po wypadku, w efekcie otrzymując wysokość powstałej w dochodach różnicy, będącej jednocześnie wynikiem wskazującym na wysokość renty uzupełniającej. Szkoda, w tym przypadku, wyraża się bowiem w różnicy między zarobkami, jakie poszkodowany osiągałby w okresie objętym rentą, gdyby nie doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (zarobki hipotetyczne), a zarobkami jakie może realnie osiągnąć bez zagrożenia swego stanu zdrowia. Aby uniknąć sporów i nieporozumień odnośnie przyznanej wysokości renty trzeba jednak pamiętać o kilku istotnych kwestiach:
– przy wyliczaniu wysokości renty nie można pominąć spraw związanych z opodatkowaniem osobistym poszkodowanego. Ponieważ renty z prawa cywilnego zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych są zwolnione z opodatkowania, aby wysokość renty nie przekraczała granicy szkody, pomniejsza się ją ostatecznie o wartość podatku, jaki dana osoba musiałaby uiścić, gdyby nie wyrządzono jej szkody i otrzymywałaby wynagrodzenie;
– przy ustalaniu wysokości renty wyrównawczej punktem wyjścia są przeciętne zarobki pracowników zatrudnionych na stanowiskach odpowiednich do tego, jakie poszkodowany zajmowałby gdyby nie doszło do wypadku. Od tej zasady mogą być jednak wyjątki, gdy na konkretnym stanowisku z reguły przyznawane jest wyższe wynagrodzenie np. ze względu na szczególnie wysokie kwalifikacje, ponadprzeciętne wyniki pracy, braki kadrowe np. wyniki sprzedażowe. W takim wypadku zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia tego faktu spoczywa na poszkodowanym – musi wykazać, iż jego zarobki byłyby wyższe od przeciętnych – analogicznie SN w wyroku z dnia 22 lutego 1974r. (sygn. akt I PRN 7/74, publ. OSNCP 1974, nr 11 poz. 200);
– przy ustalaniu renty uzupełniającej powinny być wzięte pod uwagę dodatkowe składniki wynagrodzenia jak dodatkowe wynagrodzenie roczne, premie, nagrody, bonusy roczne, świąteczne czy wypłaty z funduszu zakładowego jeżeli są wypłacane stale (analogicznie SN w wyroku z dnia 8 października 1969r. sygn. akt II PR 374/69, publ. OSNCP 1970 nr 7-8 poz. 132);
– przy ustalaniu renty miarodajne są także faktycznie przepracowane godziny, o ile praca w godzinach nadliczbowych ma charakter stały i decyduje o przeciętnej wysokości uzyskiwanego przez pracownika wynagrodzenia – analogicznie wyrok SN z dnia 28 maja 1991r. (sygn. akt IV CR 712/90);
– podobnie, przy określaniu renty lub zmianie jej wysokości znaczenie mają podwyżki płac w miejscu pracy lub branży, w której przed wypadkiem był zatrudniony poszkodowany (np. zmiana zaszeregowania danego pracownika czy też zmiana kwoty bazowej dla pracowników służby cywilnej);
– przy ustalaniu renty nie bierze się pod uwagę diet, które przyznawano pracownikowi w trakcie podróży służbowych. Możliwość zaoszczędzenia w podróży niektórych wydatków pokrywanych z diet, zgodnie z ich przeznaczeniem, również nie stanowi utraconego zarobku, a tym samym szkody – za wyrokiem SN z dnia 7 czerwca 1974r. (sygn. akt I CR 423/74);
– przy ustalaniu renty nie bierze się pod uwagę także stypendium (socjalnego, naukowego) gdyż ma ono jedynie charakter pomocy materialnej dla studentów, a nie zarobków – analogicznie wyrok SN z dnia 10 kwietnia 1974r. (sygn. akt II CR 64/74 pkt. III);
– podobnie przy ustalaniu renty nie bierze się pod uwagę otrzymywanych napiwków stanowisko takie, co prawda w odmiennych warunkach ustrojowych zajmował SN twierdząc, iż nie wpisują się one w powszechnie akceptowalne zwyczaje, a tym samym nie mogą wpływać na wysokość renty (za wyrokiem SN z dnia 8 października 1980r. sygn. akt IV CR 383/80, publ. OSNCP 1981 nr 5 poz. 84). Wydaje się jednak, że teza wskazywanego orzeczenia uległa w dzisiejszej rzeczywistości gospodarczej dezaktualizacji.
Ponadto trzeba pamiętać, że poszkodowany jest obowiązany do wykorzystania zachowanej zdolności do pracy. Nieuzasadniona odmowa podjęcia pracy pozwala na zmniejszenie wysokości świadczenia o kwotę, którą uzyskiwałby on w wyniku pracy analogicznie wyrok SN z dnia 2 marca 1966r. (sygn. akt II PR 18/66 publ. NP 1966 nr 10 s 1294). Renta dla poszkodowanego, który częściowo jest zdolny do pracy, powinna więc odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby osiągnąć, gdyby nie uległ wypadkowi (potencjalnego wynagrodzenia, które mógłby osiągnąć gdyby był w pełni sprawny), a sumą renty inwalidzkiej (przyznanej przez ZUS) i wynagrodzenia (które może osiągnąć po wypadku), przy wykorzystaniu swej uszczuplonej zdolności do pracy – analogicznie wyrok SN z dnia 10 czerwca1999 r. (sygn. akt II UKN 682/98). Należy jednakże pamiętać, iż art. 444 § 2 należy rozumieć w ten sposób, że przy ustalaniu wysokości renty należy brać pod uwagę realną, praktyczną możliwość podjęcia przez poszkodowanego pracy w granicach zachowanej zdolności do pracy, a nie możliwość teoretyczną. Dlatego też nie jest wykluczona sytuacja, w której poszkodowany otrzyma pełną rentę w wysokości utraconych zarobków jakie mógłby osiągnąć, gdyby wypadek nie nastąpił, chociaż nie utracił całkowicie zdolności do pracy zarobkowej. Przykładowo taka sytuacja zachodzi w razie utraty przez poszkodowanego, znajdującego się w wieku przedemerytalnym zdolności wykonywania wyuczonej pracy z równoczesnym znacznym ograniczeniem rodzajów wysiłków fizycznych, przy których nie zachodzą przeciwwskazania lekarskie i przy znacznym ograniczeniu podaży wolnych miejsc pracy specjalnie chronionej – za wyrokiem SN z dnia 10 października 1977r. (sygn. akt IV CR 36/77, publ. OSNCP 1978 nr 7 poz. 120). Podobnie warto zwrócić uwagę, na zachowanie prawa do renty w pełnej wysokości w przypadku odmowy podjęcia pracy przez poszkodowanego, jeżeli chodziłoby o pracę znacznie odbiegającą od jego kwalifikacji lub stwarzającą inne istotne trudności. W sytuacji gdy poszkodowany prowadził przed wypadkiem działalność gospodarczą, precyzyjne ustalenie różnicy w dochodach jest znacznie bardziej skomplikowane. W celu ustalenia przysługującej mu renty należy porównać dochody przed wypadkiem z dochodami po wypadku na podstawie zestawień przychodów i kosztów za okresy sprzed wypadku – przykładowo za podstawę tych obliczeń mogą służyć zeznanie podatkowe za poprzednie okresy, wskaźniki zyskowności branży w ramach której poszkodowany prowadził działalność gospodarczą, formę organizacyjno prawną prowadzonej działalności i wynikający z tego zakres obowiązków publicznoprawnych (podatkowych, innych obciążeń) etc. Należy również brać pod uwagę czynniki wpływające na zmianę zyskowności prowadzonej działalności w szczególności takie jak zmiany koniunktury rynkowej, dokonane przez poszkodowanego inwestycje wpływające na obniżenie jego dochodów, czy też potencjalne możliwości uzyskiwania wyższych dochodów (np. rozszerzenie pola działalności gospodarczej, wprowadzenie nowych technologii, podwyższenie kwalifikacji etc.). W niektórych skomplikowanych przypadkach do precyzyjnego wyliczenia renty dla osób prowadzących działalność gospodarczą będzie potrzebna wiedza ekspercka biegłego z zakresu finansów i księgowości. W praktyce może również wystąpić przypadek, gdy poszkodowanym jest osoba, która w chwili wypadku nie pracowała z powodu braku odpowiedniego wieku lub pobierania nauki. W takich sytuacjach poszkodowani małoletni oraz pobierający naukę przez pierwsze lata otrzymują rentę na zwiększone potrzeby, którą po osiągnięciu dorosłego wieku lub zakończeniu nauki zastępuje się rentą uzupełniającą. Podobnie wygląda sytuacja osób będących w zaawansowanym wieku bowiem do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego pobierają rentę uzupełniającą. Po osiągnięciu wieku emerytalnego zakład ubezpieczeń może zmienić podstawę jej naliczania – od tego momentu nie będzie to różnica w dochodach, a różnica w stosunku do potencjalnej emerytury jaką otrzymywałby poszkodowany gdyby pracował do czasu osiągnięcia uprawnień emerytalnych. Tak wyliczone renty w zależności od czynników rzutujących na zmiany jej wymiaru mogą ulegać zmianom. Natomiast w przypadkach gdy poszkodowany nie pracował zarobkowo przed wypadkiem (tzn. był osobą bezrobotną) zachowuje on roszczenie o rentę, jeżeli będzie dalece prawdopodobne, że w normalnym rozwoju wypadków, gdyby nie doznał szkody, podjąłby pracę zarobkową. Przy wyliczaniu renty w takich przypadkach można opierać się na faktycznych potrzebach poszkodowanego czyli kwotach (środkach) potrzebnych mu do bieżącej egzystencji.
________________________________________
Renta alimentacyjna tzn. płatna w następstwie śmierci poszkodowanego. Jakim osobom związanym z poszkodowanym w przypadku jego śmierci służy roszczenie o uzupełnienie powstałego na skutek jego śmierci uszczerbku w budżecie domowym ?
W przypadku śmierci poszkodowanego, o alimentację – rentę alimentacyjną (uzupełnienie powstałego na skutek jego śmierci niedoboru finansowego) mogą zwrócić się do ubezpieczyciela sprawcy, dwie kategorie osób osoby względem których na zmarłym ciążył obowiązek alimentacyjny (przede wszystkim chodzi tutaj o dzieci, wychowanków zmarłego, jego małżonka, a także w niektórych przypadkach będą to również inne osoby bliskie np. rodzice, rodzeństwo lub dziadkowie, którzy pozostawali na utrzymaniu zmarłego dziecka, brata, siostry czy wnuczka) i osoby którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków do życia, a z okoliczności sprawy wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego (chodzi tutaj o dalszych członków rodziny a także konkubentów osób żyjących w nieformalnych związkach). Rentę alimentacyjną określa się przy uwzględnieniu możliwości zarobkowych poszkodowanego na zasadach analogicznych dla ustalania renty uzupełniającej (por. powyższe pytania i odpowiedzi) oraz przy uwzględnieniu potrzeb osoby uprawnionej do jej żądania z zastrzeżeniem, iż potencjalny dochód powinien być pomniejszony o taką część jaką zmarły przeznaczałby na własne potrzeby. Należy zwrócić uwagę, iż obowiązek ustanowienia tego typu renty powstaje nie tylko w zakresie dostarczania środków pieniężnych ale również sprawowania opieki, wychowania etc. Czas trwania obowiązku rentowego (alimentacyjnego) będzie zróżnicowany ze względu na okres pozostawania po śmierci poszkodowanego bez środków utrzymania tj. czasu kontynuowania nauki, a także indywidualnej możliwości podjęcia pracy zarobkowej. W trakcie płatności renty mogą nastąpić istotne zmiany stosunków, uzasadniające zarówno zmianę wysokości, sposobu płatności jak i charakteru renty, co winna wykazać strona zgłaszająca roszczenie.
________________________________________
Jakie są podstawy prawne żądania renty alimentacyjnej przez najbliższych po śmierci poszkodowanego ?
Podstawą prawną żądania renty alimentacyjnej jest art. 446 § 2 k.c., który stanowi, iż osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody, renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego. Trzeba zaznaczyć, iż prawo do renty alimentacyjnej jest roszczeniem osobistym każdej z osób uprawnionych i powinno być określone dla każdej z tych osób odrębnie – analogicznie wyrok SN z dnia 2 maja 1975r. (sygn. akt I CR 103/75). Rozpoczynając starania o rentę warto także pamiętać o kilku istotnych kwestiach, które zostały wyjaśnione w orzecznictwie. Renta alimentacyjna nie będzie się należeć z powodu śmierci męża żonie posiadającej pełną zdolność do pracy zarobkowej i nie obciążonej obowiązkiem wychowywania małoletnich dzieci, chociażby za życia pozostawała na jego utrzymaniu za wyrokiem SN z dnia 18 stycznia 1974 r. (sygn. aktI CR 746/73). Jednakże gdy pozostały przy życiu małżonek obarczony jest obowiązkiem wychowywania małoletnich dzieci i z tego powodu nie może podjąć pracy zarobkowej, względnie gdy z dotychczasowej pracy zarobkowej (z uwagi na zaszłe zmiany rodzinne) zmuszony jest zrezygnować, wobec konieczności roztoczenia osobistych starań o wychowanie dzieci, to w takiej sytuacji pozostałemu przy życiu małżonkowi może przysługiwać renta alimentacyjna – analogicznie wyrok SN z dnia 18 października 1972 r. (sygn. akt I CR 383/72). Podobnie będzie w przypadku wdowy, która w dniu śmierci męża była w ciąży będzie jej przysługiwać renta alimentacyjna, jako niezdolnej do wykonywania zatrudnienia – za orzeczeniem SN z dnia 11 stycznia 1967r. (sygn. akt I PR 510/66). Orzecznictwo idzie jeszcze dalej Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 stycznia 1967r. (sygn. akt I PR 510/66) stwierdził, że urodzenie się małoletniego powoda po śmierci ojca nie wyłącza jego uprawnień do odszkodowania i renty. Wdowie nawet zdolnej do samodzielnego utrzymania przysługuje renta wyrównawcza, jeżeli wychowuje ona małe dzieci, bądź usprawiedliwione to jest koniecznością stałej opieki nad chorymi dziećmi. Podobnie okoliczność, że ojciec dziecka, na rzecz którego została zasądzona renta odszkodowawcza z tytułu śmierci matki, zawarł ponowne małżeństwo, nie ma wpływu na podstawę i wysokość renty – za uchwałą SN z dnia 28 maja 1968r. (sygn. akt III CZP 50/68). Przyznając prawo do renty trzeba także pamiętać, że matka może wykonywać swój obowiązek alimentacyjny wobec dziecka w całości lub części przez osobiste starania jego utrzymanie lub wychowanie (art. 135 § 2 k.r.o.). Te osobiste starania posiadają – oprócz niewymiernej wartości moralnej i uczuciowej dla dziecka stanowią określoną wartość materialną, dającą się przeliczyć na rentę pieniężną. Zasądzenie więc na rzecz dziecka renty odszkodowawczej obliczonej stosownie do osobistego wkładu matki w zaspokojenie potrzeb dziecka znajduje uzasadnienie w przepisie 446 § 2 k.c. – analogicznie wyrok SN z dnia 21 marca 1967r. (sygn. akt II CR 497/66).
________________________________________
Czy poszkodowany może wnosić o zamianę przysługującej mu renty na jednorazowe odszkodowanie, chodzi o tzw. kapitalizację renty ?
Tak, w pewnych okolicznościach poszkodowany w wypadku może zamiast renty wystąpić o jednorazowe odszkodowanie – wybór sposobu naprawienia szkody należy w takich przypadkach do poszkodowanego oczywiście przy zachowaniu ustawowych przesłanek tj. ważnych powodów, w następstwie których zamiana renty na jednorazowe odszkodowanie ułatwi poszkodowanemu dalszy byt. Kapitalizacja rent (tj. zamiana renty na jednorazowe odszkodowanie) jest uzasadniona w szczególności gdy poszkodowany w następstwie wypadku stał się inwalidą, a jednorazowe świadczenie umożliwi mu wykonywanie innego zawodu, czy też prowadzenie działalności gospodarczej. Przy określaniu wymiaru takiego jednorazowego odszkodowania należy brać pod uwagę wysokość renty jaką otrzymywałby w analogicznej sytuacji poszkodowany nie korzystający z instytucji kapitalizacji renty. Jednorazowe odszkodowanie wypłacane jest na podstawie ugody pomiędzy zakładem ubezpieczeń a poszkodowanym zastępując rentę. Bardzo ważnym dlatego też jest rozważna i przemyślana decyzja po stronie poszkodowanego odnośnie skapitalizowania renty i wyboru jednorazowego odszkodowania. Poszkodowany musi pamiętać, iż środki uzyskane przez niego w wyniku kapitalizacji renty mają stanowić dla niego źródło utrzymania w przyszłości – zabezpieczenie jego dalszej egzystencji.
________________________________________
Czy służy mi roszczenie o utracone zarobki, które uzyskiwałem na podstawie umowy o pracę, prowadząc działalność gospodarczą, a których nie uzyskałem ze względu na wypadek i jak je wyliczyć i udokumentować ?
Tak tego typu roszczenie przysługuje poszkodowanemu, który w następstwie wypadku utracił dochody, które by uzyskał gdyby mu szkody nie wyrządzono. Roszczenie o zwrot utraconych zarobków dotyczy krótszych okresów, a w dłuższych mamy doczynienia ze świadczeniami rentowymi (por. powyższe pytania i odpowiedzi poświęcone problematyce rent). Przy stałym czy okresowym zatrudnieniu na podstawie umów o pracę wykazanie utraconych zarobków jest dosyć łatwe do zrealizowania. Utrata zarobków będzie bowiem stanowiła różnicę pomiędzy dochodami otrzymywanymi po wypadku w stosunku do tych otrzymywanych po wypadku np. osoba będąca na zwolnieniu lekarskim otrzymuje wynagrodzenie na poziomie początkowo jego 80% od pracodawcy, a następnie tj. po 33 dniu od zdarzenia w formie zasiłku chorobowego realizowanego przez ZUS – różnica w dochodach będzie stanowiła 20% wynagrodzenia (należy pamiętać, że 70% otrzymują osoby będące w szpitalu, a 100% kobiety w ciąży). Poszkodowany aby skutecznie dochodzić swoich roszczeń powinien tą różnicę wykazać poprzez przedstawienie dokumentacji, która będzie obrazowała różnice pomiędzy zarobkami sprzed wypadku z dochodami po wypadku. Najlepiej to zrobić poprzez przedstawienie zakładowi ubezpieczeń zaświadczeń o zarobkach z przed wypadku z zaświadczeniami o dochodach po wypadku zwykle tego typu zaświadczenia wydają komórki organizacyjne zajmujące się kadrami, płacami i rozliczeniami księgowymi. Zdecydowanie inaczej i trudniej jest wyliczyć utracone dochody przy osobach prowadzących działalność gospodarczą podobnie jak przy wyliczaniu rent dla takich osób należy porównać dochody przed wypadkiem z dochodami po wypadku na podstawie zestawień przychodów i kosztów za okresy sprzed wypadku. Przykładowo za podstawę tych obliczeń mogą służyć zeznanie podatkowe za poprzednie okresy, wskaźniki zyskowności branży w ramach której poszkodowany prowadził działalność gospodarczą, formę organizacyjno prawną prowadzonej działalności i wynikający z tego zakres obowiązków publicznoprawnych (podatkowych, innych obciążeń) etc. Należy również brać pod uwagę czynniki wpływające na zmianę zyskowności prowadzonej działalności, w szczególności takie jak zmiany koniunktury rynkowej, dokonane przez poszkodowanego inwestycje wpływające na obniżenie jego dochodów, czy też potencjalne możliwości uzyskiwania wyższych dochodów (np. rozszerzenie pola działalności gospodarczej, wprowadzenie nowych technologii, podwyższenie kwalifikacji etc.). Niezbędnymi środkami dowodowymi w takich wypadkach będzie dokumentacja księgowa, podatkowa obrazująca uzyskiwane dochody, PIT-y roczne, deklaracje miesięczne, ścisła współpraca i wyjaśnienia ze strony księgowej, biura rachunkowego rozliczającego poszkodowanego przed wypadkiem. W części skomplikowanych przypadków do precyzyjnego wyliczenia utraconych dochodów dla osób prowadzących działalność gospodarczą potrzebna będzie wiedza ekspercka biegłego z zakresu finansów i księgowości.
________________________________________
Czy służy mi roszczenie o utracone zarobki, które uzyskiwałem na podstawie umów cywilnoprawnych (zlecenia, dzieła) umów o przeniesienie praw autorskich, kontraktu cywilnoprawnego, pracy ?na czarno? czy w ?szarej strefie? których nie uzyskałem ze względu na wypadek i jak je mogę wyliczyć i udokumentować ?
W obecnych realiach gospodarczych zdecydowanej zmianie uległ rynek pracy i formy zatrudnienia. Obecnie bowiem znaczna część osób zarobkuje nie w oparciu o umowę o pracę, a umowy cywilnoprawne, głównie umowę zlecenia (okresowe, stałe), umowę o dzieło (czyli na wykonanie określonej rzeczy, przedmiotu np. pomalowanie mieszkania, przygotowanie kampanii reklamowej) umowy o przeniesienie praw autorskich, umowy wydawniczej (przygotowanie publikacji, opracowania, raportu, utworu, programu, projektu graficznego). Podobnie część kadry menadżerskiej zatrudniana jest również na podstawie kontraktów menadżerskich (kontraktów cywilnoprawnych) lub w ramach tzw. samo zatrudnienia tzn. prowadzą działalność gospodarczą, której odbiorcą usług jest jeden kontrahent większy podmiot zatrudniający w ten sposób osoby świadczące de facto na jego rzecz pracę. Tego typu formuła zatrudnienia dotyczy przede wszystkim menagerów, osób prowadzących działalność w ramach struktury organizacyjnej np. regionalnych przedstawicieli handlowych. Określając rozmiar utraconych dochodów przy tego typu umowach głównie należy bazować na treści tych umów bowiem od nich zależeć będzie rozmiar szkody w postaci utraconych zarobków w nich bowiem określona jest wysokość wynagrodzenia, wysokość premii sprzedażowych, bonusów, prowizji, dodatkowych świadczeń, okres obowiązywania umowy, skutki jej niewykonania lub niewłaściwego wykonania i szereg innych zapisów wskazujących na wzajemne prawa i obowiązki stron umowy. Aby je precyzyjnie wykazać konieczne prócz samej treści umowy będą dokumenty pochodzące od drugiej strony takiej umowy np. oświadczenie zleceniodawcy o uzyskiwanych uprzednio dochodach z umowy zlecenia, dzieła, wskazanie ile taka osoba by prawdopodobnie uzyskała korzyści gdyby nie wypadek, oświadczenie Spółki zatrudniającej menagera o osiąganych zarobkach, a także dochodach spodziewanych w przyszłości (z uwzględnieniem premii, bonusów rocznych i innych korzyści płynących z kontraktu). Inaczej wyglądają możliwości dochodzenia zwrotu utraconych zarobków osiąganych z pracy w tzw. szarej strefie czy pracy na czarno bowiem wyjątkowo ciężko dowieść zarówno zatrudnienia jak i wysokości uzyskiwanych przed wypadkiem dochodów. Nie można tutaj bowiem liczyć na oświadczenie pracodawcy lub zleceniodawcy, który obawiając się kontroli i kar ze strony służb skarbowych, zakładu ubezpieczeń społecznych nie będzie chciał potwierdzić faktu zatrudnienia poszkodowanego i uzyskiwanych w jego ramach dochodów. Sytuacja takich osób jest bardzo trudna dowodowo tym nie mniej istnieją sposoby dowodzenia uzyskiwanych przed wypadkiem przychodów. Dowodząc utraconych dochodów można wyjść od wydatków rodziny, którą przed wypadkiem utrzymywał poszkodowany. Pomocne w takich sytuacjach mogą być uśrednione dochody w danej branży, można bazować na informacjach publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny (np. pracownik w sektorze budowlanym (murarz) zarabiał w 2007r. średnio 4 000 zł netto) lub też posługiwać się powszechnie znanymi informacjami (np. znane są w szpitalach stawki za pracę pielęgniarki opiekującej się poszkodowanym). Wszystkie tego typu dane i informacje mogą stanowić, co prawda wątłą ale podstawę wyliczenia roszczenia z tytułu utraconych zarobków.
________________________________________
Czy służy mi roszczenie o utracone korzyści, które mógłbym osiągnąć gdyby nie doszło do wypadku (gdyby nie wyrządzono mi szkody) ?
Zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, która przejawia się w tym, że naprawienie szkody obejmuje straty jakie poszkodowany poniósł i korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono poszkodowanemu służy również roszczenie o tzw. utracone korzyści. Strata rzeczywista to zmniejszenie majątku poszkodowanego, które może się przejawiać w zmniejszeniu aktywów (mniej środków) lub zwiększeniu pasywów (wystąpienie lub powiększenie zadłużenia), natomiast szkoda w postaci utraconych korzyści ma zawsze charakter hipotetyczny i często się zdarza, że występuje równolegle ze stratą rzeczywistą. Rodzaje szkody w postaci utraconych korzyści są bardzo zróżnicowane. Przykładowo będą nimi niemożność podpisania lukratywnego kontraktu, umowy (np. aktor który musiał po wypadku zrezygnować z lukratywnego kontraktu), niemożność wykonanie dzieła (np. namalowanie obrazu, wykonanie rzeźby, wykonanie ogrodzenia, pomalowanie mieszkania, wygaśnięcie kontraktu menadżerskiego (np. wobec niemożności wykonywania kontraktu przez okres dłuższy niż 2 miesiące, co wynika z klauzuli umownej), a w wyjątkowych przypadkach niemożność zawarcie „okazyjnej” umowy na zakup pojazdu, nieruchomości. Dowodzenie utraconych korzyści zależeć będzie od ich rodzaju środkami dowodowymi będą tutaj umowy, umowy przedwstępne, promesy, oświadczenia kontrahentów i inne dowody, które daleko uprawdopodobniają korzyść, której mógłby spodziewać się poszkodowany, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Innym spotykanym w praktyce obrotu przykładem utraconych korzyści będzie utrata możliwości podjęcia dodatkowej pracy, zatrudnienia, niemożność podjęcia przyrzeczonej pracy (np. osoba była umówiona na rozpoczęcie pracy a poprzedniego dnia doznała wypadku). Środkiem dowodowym w tego typu przypadkach będzie dokumentacja wskazującą, iż do zawarcia umowy o pracę ze znacznym prawdopodobieństwem by doszło (np. umowa przedwstępna, promesa zatrudnienia). Dochodząc roszczeń z tytułu utraconych korzyści najistotniejsze jest aby szkodę z tego tytułu wykazać z tak dużym prawdopodobieństwem aby uzasadnione było w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła. Trzeba także pamiętać, że naprawienie szkody z tytułu utraconych korzyści ma zapewnić całkowitą kompensatę uszczerbku ale nie dopuszczając zarazem do nieuzasadnionego (bezpodstawnego) wzbogacenia.
________________________________________
Kto jest uprawniony do występowania z roszczeniem ze szkody osobowej ?
Podmiotami uprawnionymi do występowania z roszczeniami osobowymi są przede wszystkim poszkodowany, jego przedstawiciel ustawowy (małżonek, rodzic, siostra, brat) lub inna osoba na podstawie udzielonego pełnomocnictwa (np. adwokat, specjalistyczna firma, stowarzyszenie w ramach działalności statutowej). Trzeba przypomnieć, że niektóre roszczenia przysługują innym osobom niż bezpośrednio poszkodowany np. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę dla najbliższych, stosowne odszkodowanie w sytuacji znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej, renta alimentacyjna, zwrot kosztów leczenia i pogrzebu (por. pytania poświęcone tym świadczeniom).
________________________________________
Jaki jest zakres zwrotu kosztów pogrzebu i komu taki zwrot przysługuje ?
Obowiązek pokrycia kosztów pogrzebu na podstawie przepisów o odpowiedzialności cywilnej deliktowej (art. 446 § 1 k.c.) stanowi świadczenie o charakterze typowo odszkodowawczym, mające na celu zwrot poniesionych kosztów pogrzebu osobie, która je poniosła. Chodzi tutaj o wyrównanie szeroko pojętych wydatków związanych z pochówkiem poszkodowanego. Zakres kosztów objętych wskazywanym przepisem rodził w praktyce wątpliwości, które skutkowały koniecznością sięgania do rozstrzygnięć sądowych, tworzących i utrwalających obecną linię orzecznictwa. Wyjątkowo szerokiej odpowiedzi na temat zakresu zwrotu kosztów pogrzebu dostarczają wytyczne płynące z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 styczna 1982 r. (sygn. akt II CR 556/81), gdzie uznano, iż obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu obejmuje zwrot kosztów bezpośrednio związanych z pogrzebem (jak przewóz zwłok, nabycie trumny, zakup miejsca na cmentarzu i in.), jak również zwrot wydatków, odpowiadających zwyczajom danego środowiska. Do tych wydatków zalicza się koszt postawienia nagrobka (w granicach kosztów przeciętnych, jeżeli nawet koszty rzeczywiste były znaczne, np. z uwagi na materiał lub wystrój nagrobka), wydatki na wieńce i kwiaty, koszty zakupu odzieży żałobnej i in. Ponadto do tych wydatków należy zaliczyć także wydatki na poczęstunek biorących udział w pogrzebie osób, przy uwzględnieniu okoliczności konkretnego przypadku, skoro jest to zwyczaj w zasadzie powszechnie przyjęty, a zwłaszcza jeżeli jest w danym środowisku stosowany, i dotyczy przede wszystkim krewnych zmarłego (bliższych i dalszych członków rodziny), jak również innych osób bliżej związanych ze zmarłym związanych, np. najbliższych współpracowników. Koszt takiego poczęstunku, utrzymany w rozsądnych, stosownie do okoliczności, granicach, podlega zwrotowi na równi z innymi kosztami pogrzebu zgodnie z art. 446 § 1 k.c. Podobne w treści jest wcześniejsze orzeczenie SN z dnia 22 stycznia 1981r. (sygn. akt II CR 600/80), gdzie sąd uznał, że przepis art. 446 § 1 k.c. uzasadnia żądanie zwrotu wydatków związanych z pogrzebem, które odpowiadają zwyczajom panującym w danym środowisku, a przy ocenie kosztów postawienia nagrobka można brać pod uwagę ceny nagrobków przeciętnych, zaś przy rozstrzyganiu o zwrocie kosztów wyżywienia uczestników uroczystości pogrzebowych jedynie zasadniczy posiłek. Podobne wytyczne można odnaleźć w szeregu innych orzeczeń gdzie przykładowo sąd stwierdził, iż do kosztów pogrzebu w rozumieniu art. 162 § 1 kodeksu zobowiązań (obecnie art. 446 § 1 k.c.) można zaliczyć m.in. umiarkowany wydatek poniesiony na zakup niezbędnej odzieży żałobnej, której noszenie zarówno w czasie pogrzebu, jak i przez dłuższy czas po zgonie osoby bliskiej jest zwyczajowo przyjęte w wielu środowiskach w naszym społeczeństwie. Zwrot kosztów nagrobka natomiast powinien obejmować ogół poniesionych na ten cel kosztów, chyba że sąd dojdzie do przekonania na podstawie okoliczności sprawy, że koszty te są rażąco wygórowane w zestawieniu z normalnymi wydatkami przyjętymi w podobnych przypadkach. Wskazanie odwołujące się do przeciętnych zwyczajów znajdziemy również w orzeczeniu SN z dnia 24 listopada 1972 r. (sygn. akt I CR 509/72), w którym sąd ograniczył zakres roszczeń odszkodowawczych twierdząc, że skoro o wysokości odszkodowania pod postacią kosztów wystawienia nagrobka decydują przeciętne zwyczaje, to indywidualne upodobania osób bliskich poszkodowanego, wykraczające poza powszechnie przyjęte, nie mogą obciążać osoby zobowiązanej do odszkodowania. Problemy interpretacyjne rodziło również określenie kręgu osób uprawnionych do zwrotu kosztów pogrzebu. Orzecznictwo prezentuje tutaj precyzyjne wytyczne, obejmując zakresem stosowania każdą osobę, która faktycznie poniosła koszty związane z pogrzebem. Linia orzecznictwa wskazuje ponadto, iż bez znaczenia jest stopień związania zmarłego z osobą, która pokryła koszty pogrzebu czemu dał wyraz Sąd Apelacyjny w Katowicach w orzeczeniu z dnia 28 listopada 1996r. (sygn. akt III APr 34/96 publ. w Pr. Pracy z 1997 Nr 12 poz.43) wskazując, że zobowiązany do naprawienia szkody (sprawca lub jego zakład ubezpieczeń w zakresie OC) na podstawie art. 446 § 1 k.c. powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je faktycznie poniósł, niezależnie od tego czy jest spadkobiercą poszkodowanego, bowiem roszczenie to jest samodzielne. Ponadto, co jeż ważne w praktyce interpretacja powołanego przepisu wskazuje, że chodzi tu o koszty, które zostały już poniesione, co oznacza, iż poczynione zostały konkretne wydatki. Regułę tą potwierdził Sąd Apelacyjny w Łodzi w orzeczeniu z dnia 29 sierpnia 1995r (sygn. akt I ACr 440/95 publ. w OSA z 1995r. Nr 6 poz. 44) wskazując w tezie rozstrzygnięcia, iż zwrotu kosztów nagrobka może domagać się osoba, która koszty te faktycznie poniosła (tzn. wydatki te zostały w chwili występowania o ich zwrot poniesione).
________________________________________
Zwrot kosztów pogrzebu a zasiłek pogrzebowy – czy zwracając koszty pogrzebu można je pomniejszyć o kwotę wypłacanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zasiłku pogrzebowego ?
Omawiając wzajemne relacje obu wyżej wymienionych świadczeń i możliwości pomniejszenia zwrotu kosztów pogrzebu o kwotę zasiłku pogrzebowego należy w pierwszym rzędzie przywołać uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 1981 r. (sygn. akt III CZP 6/81), która pomimo upływu czasu i zmiany stanu prawnego, w naszej ocenie w pełni zachowała swoją aktualność. Zgodnie z jej tezą „zasiłek pogrzebowy (
.) wypłacony (
.) w szczególności dzieciom, w związku ze śmiercią pracownika w wyniku wypadku komunikacyjnego, nie podlega zaliczeniu na poczet należnego od PZU odszkodowania z tytułu zwrotu poniesionych kosztów pogrzebu”. Analogiczny pogląd, potwierdzając poprzednie zapatrywanie na omawiane zagadnienie, wyraził SN w nieco późniejszym wyroku z dnia 29 kwietnia 1981r. sygn. akt (IV CR 120/81) wskazując, iż zasiłek pogrzebowy wypłacony osobom uprawnionym, w szczególności dzieciom, w związku ze śmiercią pracownika w wyniku wypadku komunikacyjnego, nie podlega zaliczeniu na poczet należnego odszkodowania z tytułu zwrotu poniesionych kosztów pogrzebu przy czym stanowisko takie odnieść należy również do sytuacji, gdy koszty pogrzebu poniosła żona zmarłego. Warto także dodać, że zupełnie inny jest cel świadczenia opartego na art. 446 § 1 k.c. zwrotu kosztów pogrzebu (tutaj naprawienie szkody), inny zaś jest charakter zasiłku pogrzebowego przyznawanego na podstawie art. 77 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (tutaj zaspokojenie potrzeb socjalnych oraz dostarczenie pomocy finansowej rodzinie zmarłego w trudnej sytuacji życiowej). Powyżej ukazana linia orzecznictwa, a także zestawianie wskazywanych celów, obu rodzajów świadczeń pozwala dojść do wniosku o braku możliwości wzajemnego zaliczania świadczeń wypłacanych na podstawie różnych reżimów (tytułów) prawnych, a zatem zasiłek pogrzebowy wypłacany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w ramach świadczeń z tytułu zabezpieczeń społecznych nie powinien być zaliczany w poczet świadczeń należnych od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Inaczej mówiąc nie powinno się dokonywać pomniejszenia zwracanych kosztów pogrzebu o kwotę zasiłku pogrzebowego wypłacanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
________________________________________
Czy są jakieś górne limity (maksymalne poziomy kwotowe) do których odpowiada zakład ubezpieczeń za szkody osobowe, co się stanie jeżeli te limity się wyczerpią ?
Tak obecnie istnieją takie limity (maksymalne poziomy finansowej odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń) nazywane sumami gwarancyjnymi w przypadku ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych ustawodawca wprowadził ich minimalną wartość poniżej której nie można zawierać tych umów ze względu na jego gwarancyjny charakter. Umowy zawarte poniżej tych limitów traktowane są z mocy prawa jako umowy zawarte na minimalnych limitach, niezależnie od tego co zostało zapisane w dokumencie ubezpieczenia. Analizując kolejno obowiązujące limity należy wskazać, iż obowiązującym od 1 stycznia 1962 r. Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 1961 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń następstw nieszczęśliwych wypadków i odpowiedzialności cywilnej z ruchu pojazdów mechanicznych (Dz.U. Nr 55, poz. 311) zostało do polskiego systemu prawnego wprowadzone obowiązkowe ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Rozporządzenie to, w odróżnieniu od dzisiejszych regulacji nie limitowało odszkodowań ustalanych na podstawie tego ubezpieczenia. Dopiero Rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 1990 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 89, poz. 527) będącym aktem wykonawczym do ustawy z dnia 1 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (tj. Dz.U. z 1996 r., Nr 11, poz. 62 ze zm.), regulator, w § 14 ust. 1 ustalił sumę gwarancyjną na kwotę. 7,2 mld zł. (przed denominacją). W okresach późniejszych, suma gwarancyjna była ustalana w walucie EURO (przez pewien okres wyrażano ją w ECU) i wynosiła 600 tys. euro na 1 zdarzenie bez względu na liczbę poszkodowanych osób. Po wejściu w życie ustawy z dnia 23 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), zgodnie z pierwotnym brzmieniem art. 36, od dnia 1 stycznia 2004 r. suma gwarancyjna w odniesieniu do szkód na osobie wynosiła 350 tys. euro na każdego poszkodowanego, do szkód zaś na mieniu 200 tys. euro na jedno zdarzenie bez względu na liczbę poszkodowanych. Począwszy od dnia 1 stycznia 2006 r., ustawą z dnia 8 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych; ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym (Dz.U. Nr 167, poz. 1396), suma gwarancyjna podniesiona została w odniesieniu do szkód na osobie do kwoty 1.5 mln euro na jedno zdarzenie bez względu na liczbę osób poszkodowanych, a w odniesieniu do szkód na mieniu 300 tys. euro także na jedno zdarzenie i bez względu na liczbę poszkodowanych sumy te będą obowiązywały w stosunku do umów zawartych do dnia 10 grudnia 2009 r. W dniu 11 czerwca 2007 r. weszła w życie nowelizacja dokonana ustawą z dnia 24 maja 2007 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych oraz ustawy o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. Nr 102, poz. 691), na podstawie której ustalono sumę gwarancyjną w odniesieniu do szkód na osobie na kwotę 2,5 mln euro (w stosunku do umów zawartych od dnia 11 grudnia 2009 r. do 10 czerwca 2012 r.), zaś 5 mln euro do umów zawartych od dnia 11 czerwca 2012 r. W stosunku do szkód na mieniu sumy gwarancyjne wynoszą odpowiednio 300 tys. i 500 tys. euro. Wskazywane nowelizacje wynikały z konieczności dostosowania przepisów prawa polskiego do wymogów prawa unijnego a także, z uwagi na rosnącą świadomość poszkodowanych, linię orzecznictwa podkreślającą prawo poszkodowanego do słusznego odszkodowania, a także coraz częstsze występowanie szkód o znacznych rozmiarach.
W ostatnim czasie na podstawie kilku już odnotowanych przypadków znaczenia nabrał problem wyczerpywania się sum gwarancyjnych w odniesieniu do umów zawartych w latach 90-tych. Nierzadko bowiem w ramach świadczeń odszkodowawczych wypłacanych z tych umów oprócz wcześniej zapłaconych świadczeń jednorazowych realizowane są latami świadczenia o charakterze ciągłym – periodycznym (renty), a także koszty dalszego leczenia osobom młodym, co skutkuje z biegiem czasu wyczerpaniem się sumy gwarancyjnej lub zbliżeniem się poziomu wypłat zrealizowanych przez zakład ubezpieczeń do poziomu zakreślonego limitem.
Rzecznik Ubezpieczonych dostrzegając ten problem i podzielając opinię wyrażaną przez doktora Marcina Orlickiego z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu, przedstawił do rozważenia przez Ministerstwo Finansów projekt zakładający obciążenie obowiązkiem dalszego zaspokajania roszczeń osób poszkodowanych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, przy czym niezbędne do tego środki Fundusz uzyskiwałby od ubezpieczycieli prowadzących sprzedaż ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. W ocenie Rzecznika z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, iż przypadki wyczerpania się sumy gwarancyjnej nie będą obserwowane często, stąd zobowiązania finansowe Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego nie zostaną znacznie zwiększone.
Jednakże w obecnym stanie prawnym kiedy to wyżej wskazywane limity sumy gwarancyjne się wyczerpią tzn. zakład wypłaci z umowy ubezpieczenia kwoty odpowiadające limitom poszkodowany może wystąpić o nadwyżkę ponad nie bezpośrednio do sprawcy szkody, przy czym ten nie zawsze jest w stanie zaspokoić te roszczenia. Warto także wspomnieć, że niektórzy ubezpieczają się na wyższe od wymaganych minimalnych sum gwarancyjnych są to zwykle firmy świadczące usługi przewozu osób, a także ostrożni indywidualni klienci zakładów ubezpieczeń. Podobnie niektóre z zakładów ubezpieczeń działające na polskim rynku w ramach standardowych ofert podwyższają minimalne sumy określone ustawą.
________________________________________
Kiedy zakład ubezpieczeń może domagać się zwrotu wypłaconych kwot tytułem szkody osobowej od sprawcy, czy są takie przypadki ?
Tak, są takie precyzyjnie wskazane w art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK przypadki, w których zakład ubezpieczeń ma roszczenie zwrotne (tzw. regres) wobec sprawcy. Chodzi o sytuację gdy sprawca:
– wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo środków odurzających, substancji psychotropowych lub innych środków o podobnym charakterze;
– wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;
– nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym (z wyjątkiem stanu wyższej konieczności np. ratowania życia, zdrowia, mienia albo pościg za przestępcą);
– zbiegł z miejsca zdarzenia.
Jest to katalog zamknięty, wobec czego w innych przypadkach poza określonymi powyżej zakładowi ubezpieczeń względem sprawcy nie będzie przysługiwało po wypłacie świadczeń roszczenie zwrotne.
________________________________________
Doznałem szkody osobowej z tym, że sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia i Policja nie ustaliła jego tożsamości ani numerów rejestracyjnych jego pojazdu – czy w takiej sytuacji przysługują mi roszczenia z tytułu szkody osobowej, gdzie mogę się zwrócić ? A co w sytuacji gdy Policja go odnajdzie i okaże się, że nie miał obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ?
Między innymi w tego typu sytuacjach roszczenia poszkodowanych zaspokaja specjalnie w tym celu powołana instytucja jaką jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) z siedzibą w Warszawie (01 231 Warszawa, ul. Płocka 9/11, oficjalna strona internetowa funduszu www.ufg.pl). Do zadań Funduszu m.in. należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody na osobie powstałe na terytorium Polski, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem, a nie ustalono ich tożsamości. Osoba bezpośrednio poszkodowana może wobec Funduszu zgłaszać roszczenia kolejno o :
– zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, które jest świadczeniem jednorazowym, pieniężnym i mającym stanowić sposób złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego (art. 445 k.c. w związku z 444 k.c.);
– zwrot wszelkich kosztów związanych z wypadkiem tj. kosztów związanych z leczeniem i rehabilitacją oraz lepszym odżywianiem poszkodowanego, opieką nad poszkodowanym, transportu poszkodowanego i jego bliskich, adaptacji mieszkania stosownie do potrzeb poszkodowanego, a także przygotowania go do wykonywania nowego zawodu (art. 444 § 1 k.c.);
– rentę uzupełniającą, która ma stanowić wyrównanie różnicy w dochodach osiąganych przez poszkodowanego przed wypadkiem w stosunku do dochodów uzyskiwanych przez niego po wypadku (art. 444 § 2 k.c.);
– jednorazowe odszkodowanie (tzw. kapitalizacja renty), które jest uzasadniona w szczególności gdy poszkodowany w następstwie wypadku stał się inwalidą, a jednorazowe świadczenie umożliwi mu wykonywanie innego zawodu, czy też rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, przy czym jeżeli poszkodowany korzysta z tego świadczenia traci prawo do renty uzupełniającej (art. 447 k.c.);
– rentę na zwiększone potrzeby polegająca na zapewnieniu poszkodowanemu środków potrzebnych do poprawy stanu jego stanu zdrowia po wypadku, a związanych z jego leczeniem i rehabilitacją, lepszym odżywianiem oraz sprawowaną nad nim opieką (art. 444 § 2 k.c.);
– oraz w przypadkach, krótszych okresów niesprawności po wypadku skutkujących niemożnością wykonywania pracy (prowadzenia działalności) zwrot utraconych zarobków (art. 361 k.c.).
Natomiast najbliższym po śmierci poszkodowanego w następstwie szkody osobowej kolejno wobec Funduszu będą przysługiwały roszczenia o :
– stosowne odszkodowanie jeżeli wskutek śmierci poszkodowanego nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej jego najbliższych, chodzi tutaj o szeroko pojęty uszczerbek natury ekonomicznej występujący po stronie najbliższych po śmierci poszkodowanego (art. 446 § 3 k.c.);
– zwrot kosztów związanych z leczeniem i pogrzebem zmarłego poszkodowanego poniesionych przez członków jego rodziny (art. 446 § 1 k.c.);
– rentę alimentacyjną, która ma na celu uzupełnienie dochodów osób uprawnionych po śmierci poszkodowanego, wobec których na zmarłym ciążył obowiązek alimentacyjny i które za życia wspierał stale i dobrowolnie finansowo, a przemawiają za tym zasady współżycia społecznego (art. 446 § 2 k.c.);
– zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, które jest świadczeniem jednorazowym, pieniężnym i mającym stanowić sposób złagodzenia cierpień fizycznych i psychicznych najbliższych członków rodziny zmarłego na skutek wypadku poszkodowanego (art. 446 § 4 k.c.) przy czym instytucja ta znajduje zastosowanie do wypadków, które miały miejsce począwszy od 3 sierpnia 2008r.;
Wszystkie powyżej sygnalizowane świadczenia zostały szerzej omówione w odpowiedziach na pytania im poświęcone (por. powyżej) natomiast ich podstawy prawne zostały wskazane w nawiasach przy każdym z w/w świadczeń (stosowany w odpowiedzi skrót k.c. oznacza ustawę kodeks cywilny). Celem zaspokojenia swoich roszczeń poszkodowany powinien zgłosić się do wybranego przez siebie zakładu ubezpieczeń prowadzącego ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Taki zakład zobowiązany jest do przyjęcia i rozpatrzenia zgłoszonych roszczeń, a następnie niezwłocznego przesłania akt sprawy do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który po weryfikacji ustaleń dokonanych przez zakład ubezpieczeń wypłaci świadczenia należne poszkodowanemu z tytułu szkody osobowej. Odpowiadając na drugie pytanie informujemy, że Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zaspokaja również roszczenia z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zarówno za szkody w mieniu i na osobie powstałe na terytorium Polski gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczenia_komunikacyjne_direct.php”>ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zasady zgłaszania swoich roszczeń pozostają analogiczne jak w przypadku szkód wyrządzonych przez sprawców, których tożsamości nie ustalono.
Tekst zaporzyczony, opracowanie Rzecznika Ubezpieczonych.